Czy można odśnieżać z włączonym silnikiem? Lepiej nie, to niezgodne z prawem i złe dla silnika

• Grzanie silnika na postoju może nie tylko skończyć się mandatem, ale też wizytą u mechanika
• Nowoczesne silniki nie rozgrzewają się efektywnie na biegu jałowym
• Najlepiej odśnieżać samochód i dopiero później go uruchamiać. Jest kilka sposobów, dzięki którym auto szybciej się nagrzeje
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Przez kilka ostatnich dni poranki dla kierowców, trzymających auta pod chmurką są takie same: trzeba odśnieżać i odmrażać szyby. I tutaj zawsze powstaje pytanie, czy odpalać silnik przed odśnieżaniem? Wielu kierowców powie, że to najlepsze rozwiązanie, bo auto już się grzeje, ale rzeczywistość wcale nie jest taka różowa. Takie działanie może się skończyć mandatem i wizytą u mechanika.

• Przeczytaj także: Te trzy nawyki kierowców zimą skracają żywotność nowoczesnych samochodów. Też je masz?

Czy można dostać mandat za grzanie silnika pod blokiem?

Zgodnie z przepisami, mandat w wysokości do 300 zł grozi za „używanie pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem”. Grzanie silnika przez 10 minut pod blokiem, w otoczeniu mieszkańców, może być uznane za takie wykroczenie. Hałas oraz emisja spalin są nie tylko uciążliwe, ale również szkodliwe dla środowiska.

Dlaczego odśnieżanie z włączonym silnikiem to zły pomysł?

Praca nowoczesnego silnika na biegu jałowym w niskich temperaturach nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Współczesne jednostki napędowe, zwłaszcza wysokosprawne diesle, generują mniej ciepła, przez co rozgrzewają się znacznie wolniej niż starsze konstrukcje. W temperaturze -10°C silnik wysokoprężny może nie osiągnąć temperatury roboczej nawet po godzinie pracy na biegu jałowym. Dodatkowo długotrwała praca na wzbogaconej mieszance paliwowo-powietrznej prowadzi do rozrzedzania oleju silnikowego paliwem, co zmniejsza jego lepkość i osłabia właściwości smarne. Regularne powtarzanie tego błędu może skutkować przyspieszonym zużyciem silnika.

Jak bezpiecznie przygotować auto do drogi w zimie?

1. Oczyść szyby i nadwozie – Przed wyruszeniem w trasę upewnij się, że wszystkie szyby są odlodzone, a dach pojazdu pozbawiony śniegu. Jazda z „czapą” śniegu na dachu może być nie tylko niebezpieczna, ale również skutkować mandatem.

2. Uruchom silnik i ruszaj od razu – Nie czekaj na rozgrzanie silnika na postoju. Współczesne silniki są gotowe do jazdy niemal od razu po uruchomieniu. Jeśli silnik działa poprawnie i nie wydaje niepokojących dźwięków, ruszaj delikatnie po kilku sekundach od odpalenia (nie natychmiast po odpaleniu, daj kilka sekund, by gęsty olej został rozprowadzony po silniku).

3. Unikaj skrajnych obrotów – W pierwszych kilometrach jazdy unikaj zarówno zbyt niskich, jak i zbyt wysokich obrotów. Zaleca się utrzymywanie obrotów na poziomie około 3000 obr./min (np. na 3. biegu), co przyspieszy proces rozgrzewania silnika.

4. Pomóż silnikowi się rozgrzać – Włącz odbiorniki prądu, takie jak podgrzewanie tylnej szyby, lusterek czy foteli, aby dodatkowo obciążyć silnik. To przyspieszy jego nagrzewanie.

5. Dbaj o przednią szybę – Skieruj nawiew na przednią szybę już od początku jazdy, aby uniknąć szoku termicznego, który mógłby doprowadzić do jej pęknięcia.

Odśnieżanie samochodu to obowiązek kierowcy, jednak trzeba pamiętać, by robić to umiejętnieAuto Świat

Dlaczego niektóre auta mają lepsze ogrzewanie?

Niektóre nowoczesne samochody, zwłaszcza modele wyższej klasy lub z bogatym wyposażeniem, są wyposażone w dodatkowe systemy dogrzewania wnętrza, takie jak spalinowe nagrzewnice (np. Webasto). Dzięki nim kabina szybko osiąga komfortową temperaturę, nawet przy silnych mrozach. W pojazdach bez takiego wyposażenia, szczególnie tych z małymi, oszczędnymi silnikami, ogrzewanie wnętrza zimą może być mniej wydajne. W takich przypadkach podczas postoju na światłach temperatura cieczy chłodzącej może spadać, a we wnętrzu robi się chłodniej – to normalne zjawisko wynikające z wysokiej sprawności silnika.

• Przeczytaj także: Nigdy tego nie rób. Ta kusząca metoda na odmrożenie szyb to przepis na naprawę

Jak szybko zagrzać silnik?

Jest jeszcze jeden sposób, który może znacznie przyspieszyć rozgrzanie silnika, a tym samym czas, kiedy do kabiny zacznie trafiać ciepłe powietrze. Niestety, wymaga on pewnego wyrzeczenia.

Podczas pierwszych dwóch-trzech kilometrów można nastawić nawiew na zupełnie zimne powietrze albo w ogóle wyłączyć dmuchawę. Wówczas nie będziemy odbierać do kabiny ciepła, które wytworzył silnik, a ten będzie mógł znacznie szybciej się rozgrzać. Niestety, wówczas w kabinie nawet nie ma szans, by było ciepło. To jednak dobry sposób, by "pomóc" silnikowi w szybszym doprowadzeniu do temperatury roboczej.

Podsumowanie

Grzanie silnika na postoju w mroźne dni to przestarzały nawyk, który przynosi więcej szkody niż pożytku. Współczesne silniki są zaprojektowane tak, aby szybko osiągać temperaturę roboczą podczas jazdy, a ich praca na biegu jałowym nie tylko zwiększa zużycie paliwa, ale także może przyspieszyć zużycie jednostki napędowej. Dlatego, zamiast tracić czas na bezproduktywne czekanie, lepiej jest odśnieżyć auto, uruchomić silnik i od razu ruszyć w trasę – z zachowaniem odpowiednich zasad. Pamiętajmy, że dbałość o samochód i środowisko idą w parze.