Jak podaje lokalny serwis czestochowa.naszemiasto.pl, w ostatnią sobotę 29 lipca w okolicach godz. 12 na skrzyżowaniu ulic Waszyngtona i Nowowiejskiego w Częstochowie doszło do bardzo niecodziennej sytuacji. Policjanci, którzy jechali do interwencji, nagle wjechali na chodnik i zatrzymali się na słupku drogowym. Mimo iż do wypadku doszło tuż obok przejścia dla pieszych, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Czytaj także: Dostała zdjęcie z fotoradaru i się przeraziła. Sprawę zgłosiła do sądu
Policjanci jechali do interwencji. Ich radiowóz zatrzymał się na słupku
W wyniku wypadku uszkodzony został radiowóz. Na razie nie wiadomo jednak, jaka jest wartość szkód powstałych na skutek tej dość niefortunnej interwencji. Okoliczności wydarzenia wciąż są wyjaśnianie.
Czytaj także: Oddał do serwisu auto za 300 tys. zł. Aż trudno uwierzyć, co zrobił mechanik
Policjanci w czasie dojazdu na interwencję najechali na słupek koloru zielonego. Uszkodzili radiowóz, na szczęście nikomu nic się nie stało
— tłumaczyła aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie w rozmowie z serwisem czestochowa.naszemiasto.pl.
Źródło: czestochowa.naszemiasto.pl
