Nieodzowna przy tym jest mapa lub jeszcze lepiej atlas. Na sklepowych półkach tylko pozornie wszystkie atlasy są do siebie podobne. Zanim więc zdecydujemy się na zakup, powinniśmy określić pewne kryteria i pod tym kątem dokonać wyboru. SkalaDla użytkowej przydatności atlasu bardzo ważna jest jego skala. Im jest niższa, tzn. im mniejsza wartość występuje po jedynce z dwukropkiem, tym lepiej (np. atlas w skali 1:200 000 jest dokładniejszy niż atlas w skali 1:300 000 lub 1:500 000). Dla nas oznacza to przede wszystkim, że umieszczono w nim więcej miejscowości, zaznaczonych jest więcej dróg gorszych kategorii i są dokładniej poprowadzone. Znajdzie się także w nim miejsce na opisanie stacji benzynowych, moteli i parkingów. Dokładniejszy atlas będzie miał większą objętość (może być przez to cięższy) i zapewne będzie droższy. FormatNie bez znaczenia jest także format i wykonanie. Wszak wożenie i posługiwanie się atlasem wielkości Encyklopedii powszechnej nie będzie należało do wygodnych. Również sposób wykonania jest istotny. Twarda, sztywna okładka jest być może niewygodna do upychania wśród wakacyjnych walizek, ale zagwarantuje nam, że atlas posłuży przez wiele lat. Podobnie jak jego szycie. Klejenie stron (bez szycia) lub ich łączenie za pomocą metalowych zszywek, jest wprawdzie zabiegiem tanim, ale nie ma to nic wspólnego z trwałością. W ostatnim okresie bardzo popularne stało się łączenie stron za pomocą metalowych kółek, podobnie jak kiedyś wykonywane były tzw. kołonotatniki. Większość testowanych przez nas atlasów była wykonana w ten właśnie sposób. Jednak z czasem także i one, źle wykonane, potrafią się rozpaść. Przy zakupie warto także zwrócić uwagę na jakość druku i czytelność poszczególnych map. Mapa z dużą ilością szczegółów dostarczy nam wiele informacji, jeśli jednak nie będą się one wyróżniały piktogramami czy kolorystyką, wtedy korzystanie z niej (czytelność) będzie bardzo utrudniona. Więcej informacjiMapy, jakość druku i dokładność to jedna rzecz. Druga, często pomijana przez wydawców, to dodatkowe informacje, których nigdy dosyć. Przed wyjazdem za granicę na pewno warto zapoznać się przynajmniej z niektórymi przepisami ruchu drogowego w państwach, przez które będziemy przejeżdżać. Dopuszczalne prędkości maksymalne, dopuszczalna zawartość alkoholu we krwi, telefony alarmowe, to minimalne kompendium informacji, które powinno się znaleźć w każdym atlasie Europy. Dobrze także mieć w nim w miarę szczegółowe plany większych miast czy aglomeracji.I właśnie pod takim kątem staraliśmy się oceniać wybrane przez nas atlasy Polski i Europy. Choć większość z nich prezentuje niezły poziom, to tak naprawdę tylko nieliczne są godne polecenia. PODSUMOWANIEPublikacje kartograficzne z roku na rok mają coraz wyższy poziom. Atlasy zyskują więcej kolorów i szczegółów. Lepszy jest druk. Ale jeśli chodzi o informacje dodatkowe, u niektórych jest po staremu. Dlatego też "Atlas samochodowy Polska" firmy Demart s.c. uznaliśmy za wzorowy nie tylko ze względu na jakość wykonania, ale także ilość ciekawych szczegółów, które mogą przydać się w drodze.Atlasy Europy dostępne na sklepowych półkach, to zazwyczaj kopia jednego wydawnictwa. Szkoda, że wydawcy nie zadali sobie trudu, by choć przetłumaczyć na język polski niektóre opisy. Na tym dosyć przeciętnym tle tylko atlasy firm Michelin i Shell zasługują na kilka pochwał i naszą polecającą ocenę.
Informacja to podstawa
U rlopy i wyjazdy wakacyjne tuż, tuż. A każdą podróż, by odbyła się bez niespodzianek, warto jest dobrze zaplanować.
Auto Świat
Informacja to podstawa