Naprawdę w kontakcie z innymi powierzchniami działają one jak mikroskopijne tartki. W tak trudnych warunkach (duże prędkości, naciski, wysoka temperatura) bez odpowiedniego smarowania doszłoby do szybkiego zatarcia i zniszczenia całego układu.Smarowanie to zadanie oleju, który tworząc tzw. film olejowy, sprawia, że kontakt współpracujących elementów zostaje ograniczony. Zredukowana jest niekorzystna siła tarcia. Film olejowy powinien być na tyle gruby, aby przy maksymalnym obciążeniu silnika nie dochodziło do gwałtownego kontaktu pracujących części. Z drugiej strony, jeżeli jest zbyt gruby, stawia niepotrzebny opór. Dlatego też właściwości środka smarnego mają wpływ nie tylko na trwałość, ale również na kulturę pracy silnika, hałaśliwość i zużycie paliwa.Lepkość i jakośćPodstawowym parametrem oleju silnikowego jest lepkość - określa zachowanie się substancji w zależności od temperatury. Naturalne jest bowiem, że im niższa temperatura, tym mniejsza płynność, im jest cieplej, tym olej staje się "rzadszy", a film olejowy cieńszy. Podczas rozruchu na mrozie przez chwilę pewne elementy silnika pracują "na sucho". Olej dociera do nich dopiero po chwili. Im lepszy olej, tym szybciej. Najbardziej powszechna klasyfikacja lepkościowa (wg SAE) stosuje symbole liczbowo-literowe. Według niej oleje mogą występować jako jednosezonowe: zimowe oznaczono literą W i liczbą (np. 15W, 10W), letnie tylko liczbą (np. 30 lub 40). W naszym klimacie najczęściej stosuje się oleje wielosezonowe (np. 15W 40, 10W 40). W takich produktach pierwszy symbol (np. 10W) określa jego zachowanie w niskich temperaturach, a drugi (np. 30, 40 lub 50) w wysokich. Im wyższa jest druga liczba, tym większe mogą być temperatury pracy silnika, przy jakich olej chroni go w wystarczającym stopniu. Im mniejsza jest pierwsza liczba (np. 10W, 15W), tym niższe są temperatury, przy jakich olej zachowuje wystarczającą płynność.Jeżeli chodzi o jakość, najczęściej stosuje się klasyfikację wg API (Amerykański Instytut Nafty). Oznaczenie składa się z liter, np. SJ lub CF. Litera S odnosi się do silników benzynowych, a C do diesli. Im dalsza pozycja drugiej litery w alfabecie, tym wyższe wymagania spełnia olej. Np. olej SJ spełnia ostrzejsze wymagania w silnikach benzynowych niż olej SH. Najwyższe klasy to SL i CF. Jeśli oznaczenie będzie podwójne, np. SL/CF, to olej ma zastosowanie uniwersalne, jeżeli pojedyncze, np. CD -nadaje się tylko do diesli.Co je różni? Oleje sprzedaje się jako mineralne, półsyntetyczne lub syntetyczne. Mineralne przeznaczone są głównie do samochodów kilkuletnich lub jednostek napędowych starszej konstrukcji. Ich lepkość to najczęściej 15W 40. "Półsyntetyki" powstają na tej samej bazie co oleje syntetyczne, ale mają mniej do-datków uszlachetniających i mniejszą odporność temperaturową. Najczęściej noszą oznaczenie 10W 40. W tej samej klasie lepkościowej występują tzw. oleje hydrokrakowe powstające w wyniku obróbki bazowego oleju mineralnego, bardziej zbliżone właściwościami do olei mineralnych.Najwyższe standardy spełniają oleje syntetyczne. Ich zaleta to m.in. zachowanie stałej płynności w szerokim zakresie temperatur i duża odporność na starzenie się.Podstawowe surowce, z jakich produkuje się oleje silnikowe, są niezależnie od marki podobne. O specyficznych właściwościach oleju decydują dodatki uszlachetniające, które mogą stanowić nawet 20 proc. jego objętości. Są to substancje odpowiedzialne za redukcję siły tarcia, odporność oleju na starzenie, obniżanie hałasu itp. Ponieważ działanie niektórych dodatków może się wzajemnie znosić, oleje specjalnego przeznaczenia mogą mieć różny skład. Np. oleje do aut sportowych często mają mniej dodatków zmniejszających hałas silnika (niektóre nie są nawet z tego powodu dopuszczone do użytku na drogach publicznych), a oleje przeznaczone do starszych jednostek mogą mieć więcej dodatków konserwujących uszczelki. Jednak oleje o różnym składzie mogą mieć tę samą klasyfikację jakościową i lepkościową. Występują też oleje o przedłużonej trwałości (np. do 30 tys. km). Można je stosować w każdym aucie, ale wymieniać je trzeba nie rzadziej, niż dopuszcza to producent auta, który pod tym względem ma ostatnie słowo. Do wymianyPracując, olej stopniowo zużywa się, zmniejsza się w nim ilość dodatków uszlachetniających, np. obniżających tarcie. W niskich temperaturach szybciej traci płynność, w wysokich film olejowy łatwo ulega przerwaniu.Najlepiej od nowości stosować najlepszy olej, jaki zaleca producent samochodu, czyli np. syntetyczny 5W 40. A co zrobić, jeżeli nie wiadomo, na czym pracował silnik dotychczas? Najbezpieczniej zajrzeć do instrukcji obsługi auta i wybrać "najgorszy" olej, jaki zaleca producent: jeżeli dopuszcza on stosowanie olejów syntetycznych i półsyntetycznych, należy wybrać półsyntetyczny. "Syntetyk" w starym silniku pracującym dotychczas na oleju mineralnym może (choć nie musi) spowodować jego rozszczelnienie. W wątpliwych przypadkach, upierając się przy zastosowaniu lepszego oleju zmniejszającego zużycie paliwa i silnika, warto pierwszy "syntetyk" wymienić wcześniej, np. po kilku tysiącach kilometrów, gdyż zabrudzi się on szybciej, wypłukując nagary nieusunięte przez gorszy olej. W silnikach wysokoprężnych można stosować uniwersalne oleje, chociaż występują specjalne odmiany do diesli. Do silników zasilanych gazem, o ile pozwala na to ich stan, wskazane jest stosowanie "półsyntetyków" i "syntetyków" (wyższa temperatura spalania), jednak sam napis "LPG" na opakowaniu oleju można traktować z przymrużeniem oka. Poza tym podejmując decyzję, trzeba kierować się zaufaniem do marki... Który olej jest naprawdę naj-lepszy, ocenić nie sposób.
Wlewaj olej z głową
Silnik samochodu składa się z dziesiątek ruchomych części. Powierzchnie tłoków czy panewek tylko pozornie są gładkie.