- Nie zostawiaj elektroniki w aucie zimą, ponieważ niskie temperatury mogą uszkodzić baterie i inne komponenty
- Napoje i jedzenie w aucie mogą zamarznąć, co prowadzi do uszkodzenia opakowań i rozlania zawartości
- Leki i kosmetyki tracą swoje właściwości w niskich temperaturach, co czyni je niebezpiecznymi lub bezużytecznymi
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się na końcu artykułu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Zimą wiele osób czasami zostawia w samochodzie elektronikę, jedzenie, napoje czy leki, nie zdając sobie sprawy z ryzyka. Już pomijając ryzyko kradzieży, niskie temperatury mogą prowadzić do uszkodzenia takich przedmiotów, a w niektórych przypadkach nawet do ich całkowitej utraty ich wartości albo walorów użytkowych. Warto wiedzieć, że nie zawsze wszystko widać od razu. Czasami skutki działania mrozu mogą być widoczne dopiero po pewnym czasie.
Poznaj kontekst z AI
- Przeczytaj także: Mróz dewastuje twój samochód. 10 porad, jak uratować go przed zimą. Triki kierowców
Czego nie zostawiać na mrozie w aucie?
Problem dotyczy nie tylko sytuacji, gdy auto stoi całą noc na mrozie. Wystarczy kilka godzin na parkingu pod biurem lub centrum handlowym, by elektronika, napoje czy kosmetyki znalazły się w warunkach, które mogą im poważnie zaszkodzić. Często uszkodzenia ujawniają się dopiero po dłuższym czasie, gdy nie ma już możliwości ich naprawy.
Urządzenia elektroniczne są szczególnie wrażliwe na niskie temperatury. Smartfony, tablety, laptopy czy aparaty fotograficzne wyposażone są w akumulatory, które podczas mrozu tracą pojemność i szybciej się "zużywają", czyli po prostu tracą swoje własności. Wielokrotne "wychłodzenie" baterii, na skutek pozostawiania jej zimą w aucie, może sprawić, że taki sprzęt zacznie się szybciej rozładowywać lub przestanie działać prawidłowo. Podobnie jest z powerbankami, które czasami, zamiast w domu, przez całą zimę leżą w schowku samochodu. Długotrwałe przechowywanie w zimnie może prowadzić do trwałego uszkodzenia ogniw. Producenci takiego sprzętu zazwyczaj jasno określają, w jakich temperaturach sprzęt powinien być przechowywany i do tych zaleceń naprawdę warto się stosować. Dodatkowo, , ale to już z samą niską temperaturą ma niewiele wspólnego, pozostawienie widocznej elektroniki w aucie zwiększa ryzyko kradzieży.
Czy napoje i jedzenie można trzymać zimą w aucie?
Jednymi z najczęściej zostawianych zimą w aucie przedmiotów są napoje. Woda, czy napoje zamarzają, a podczas tego procesu, co powinniśmy pamiętać np. z lekcji fizyki w szkole podstawowej, zwiększają swoją objętość. Może to prowadzić do pęknięcia puszki lub butelki i rozlania się jej zawartości na tapicerkę czy dywaniki. W przypadku napojów gazowanych problem jest jeszcze poważniejszy, ponieważ wzrastające w opakowaniu ciśnienie może doprowadzić do jego rozerwania. Skutkiem są nie tylko trudne do usunięcia plamy, ale także nieprzyjemny zapach, który długo utrzymuje się w kabinie.
Równie poważnie może zakończyć się przechowywanie zimą w aucie żywności w puszkach. Zwłaszcza gotowe dania mogą się zacząć odkształcać, a nawet rozszczelnić. Taki produkt przestaje być bezpieczny do spożycia.
NIezbyt wesoły los czeka także zimą przedmioty wykonane z drewna. Zwłaszcza te delikatne i precyzyjne, takie jak np. instrumenty ale nie tylko, bo drewno z natury reaguje na temperaturę i zmiany wilgotności. Zaczyna się kurczyć i rozszerzać, a po kilkukrotnym przejściu przez okres mrozów może dość do pękania, co uszkodzi nie tylko tak delikatne konstrukcje z drewna, jak instrumenty, ale nawet meble, a czasami nawet tak niby odporne na temperaturę przedmioty, jak deski. listwy
Co się dzieje z lekami i kosmetykami, kiedy zostawi się je zimą w aucie?
Podobne zagrożenie dotyczy aerozoli, kosmetyków w sprayu czy dezodorantów. Niskie temperatury i zmiany ciśnienia mogą prowadzić do rozszczelnienia lub uszkodzenia opakowania, co często kończy się rozlaniem zawartości i zabrudzeniem wnętrza auta, a sprzątanie zimą samochodu to żadna przyjemność.
Leki i suplementy to kolejna grupa produktów, których nie powinno się zostawiać w samochodzie podczas mrozu. Większość z nich wymaga przechowywania w temperaturze pokojowej, a niskie temperatury mogą zmienić ich skład lub działanie, nawet jeśli opakowanie nie zostało naruszone. Szczególnie wrażliwe są syropy, insuliny oraz leki w płynie czy ampułkach. W przypadku ich zamarznięcia nie nadają się już do użycia i należy je wyrzucić.
Kosmetyki, zwłaszcza te na bazie wody, również źle znoszą mróz. Kremy, płyny micelarne czy perfumy po przemrożeniu często tracą swoje właściwości i nie nadają się już do użytku. Okulary z powłokami antyrefleksyjnymi także mogą ulec uszkodzeniu — gwałtowne zmiany temperatury prowadzą do mikropęknięć i zniszczenia powłok.
Co można bezpiecznie zostawić w aucie zimą?
W samochodzie podczas zimy warto przechowywać jedynie te przedmioty, które są odporne na niskie temperatury i mogą okazać się przydatne w codziennym użytkowaniu. Do takich rzeczy należą skrobaczka do szyb, zmiotka do śniegu, odmrażacz do zamków czy koc. Te akcesoria nie ucierpią od mrozu, a w trudnych warunkach zimowych mogą znacząco ułatwić podróż.
