- Pomimo wiosennej aury za dnia, w nocy temperatury nadal spadają poniżej 0
- Wymaga to od kierowców dłuższego, porannego przygotowania pojazdów
- Można jednak nieco ułatwić sobie ten proces, stosując te dwie metody
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Spadek temperatury a przygotowanie auta do jazdy
W drugiej połowie marca do Polski przyszło ochłodzenie. Na Podhalu temperatura spadła aż do -17 st. C. Mróz to zmora kierowców, którzy parkują samochody na zewnątrz — muszą wstać wcześniej, by zeskrobać lód z szyb i odśnieżyć auto. Są jednak sposoby na to, by ochronić samochód i po mroźnej nocy wsiąść do niego od razu bez żmudnych przygotowań.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
W ten sposób unikniesz przymarzania wycieraczek
Lód sprawia, że wycieraczki przyklejają się do szyb, a gumowe elementy się niszczą, co sprawia, że są do wyrzucenia, a to w obliczu opadów uniemożliwia jazdę. By zapobiec przymarzaniu wycieraczek, warto na noc je odchylić i pozostawić w pozycji pionowej, dzięki czemu nie przykleją się do szyby. W niektórych samochodach przed podniesieniem wycieraczek może być potrzebne włączenie trybu serwisowego.
Ochrona przed mrozem dla całego auta
W przypadku mrozu pomocne może być też używanie maty antyszronowej, która chroni szybę oraz wycieraczki przed śniegiem i lodem. Rano zamiast zeskrobywania szronu i lodu wystarczy zdjąć matę, co nie tylko oszczędza czas i nerwy kierowcy, ale pomaga też zadbać o lakier. Należy przy tym pamiętać o tym, by dobrze przytwierdzić matę — w przeciwnym razie może w nocy może ją zdmuchnąć wiatr. Można też zainwestować w pokrowiec na cały samochód, który przed zamarznięciem ochroni również uszczelki i zamki. W ten sposób całe auto zostanie też zabezpieczone przed brudem.
Dla kierowców parkujących pod gołym niebem dobrym rozwiązaniem mogą być też płyny do odmrażania szyb i odmrażacze do zamków. Oprócz tego można zabezpieczyć uszczelki specjalnym preparatem. Należy jednak pamiętać, by wcześniej dokładnie je umyć.
