Najlepiej jest – tu nie ma żadnych wątpliwości – jeśli potrafi sz i jedno, i drugie. Jednak, aby stać się kierowcą, musisz dobrze znać procedurę egzaminacyjną – sama umiejętność prowadzenia samochodu może nie wystarczyć. Warto wiedzieć, że egzamin na prawo jazdy i sposób jego oceniania są bardzo szczegółowo opisane w rozporządzeniu Ministra Transportu.
Obecnie część manewrowa egzaminu praktycznego jest dość prosta: trzeba udowodnić, że potrafimy jechać autem po łuku do przodu i do tyłu, a także że umiemy ruszyć pod górę, korzystając z hamulca ręcznego w ten sposób, by auto nie cofnęło się bardziej niż o 20 cm. Pamiętajmy, że gdy cofamy albo wykonujemy dowolny inny manewr na placyku, musimy stosować się do przepisów drogowych oraz egzaminacyjnych, czyli używać kierunkowskazów, patrzeć w lusterka czy też przez tylną szybę itp. Pamiętajmy, by jeszcze w czasie kursu dokładnie wypytać instruktora o to, co jest oceniane na egzaminie, choć on sam powinien o wszystkim powiedzieć nam z własnej inicjatywy. Przed wyjazdem na miasto trzeba też wykonać wylosowane zadania: sprawdzić poziom płynów (np. w spryskiwaczu lub w układzie hamulcowym) oraz działanie wybranych świateł. Ponieważ z góry wiemy, w jakim aucie odbędzie się egzamin – zwykle też takim jeździmy na kursie – nie powinien to być problem.
Jest katalog wykroczeń, które – jeśli je popełnimy – pozwalają egzaminatorowi od razu zakończyć pracę i poprosić nas o zajęcie miejsca pasażera. Należą do nich m.in. spowodowanie kolizji, przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 20 km/h, ominięcie pojazdu, który zatrzymał się, by przepuścić pieszych na pasach, albo (uwaga!) zignorowanie sygnalizacji świetlnej, czyli np. niezatrzymanie się przed zieloną strzałką, pozwalającą na warunkowy skręt w prawo. Egzaminator naciska hamulec i... koniec jazdy! Większość drobnych błędów, jakie mogą się przydarzyć kierowcy, można jednak popełnić przynajmniej raz bezkarnie. Podobnie z parkowaniem – jeśli nie uda nam się zatrzymać na wskazanym miejscu za pierwszym razem, będziemy mieli szansę, żeby się zrehabilitować i powtórzyć w innym miejscu ten sam manewr lub podobny.
Jakkolwiek dla dobrze przygotowanego kandydata na kierowcę nie powinno to stanowić różnicy, stres robi swoje i im łatwiejsze otoczenie, mniejszy ruch i prostsze skrzyżowania, tym łatwiej zdać. Warto wiedzieć, że rozporządzenie, które opisuje zadania, jakie ma wykonać kandydat podczas praktycznego egzaminu na prawo jazdy, każe przejechać przez tunel, tory tramwajowe i kolejowe, jechać obok przystanku tramwajowego i autobusowego, a także pokonać skrzyżowanie wielopoziomowe – o ile takie obiekty znajdują się w odległości nie większej niż 2,5 km od placu manewrowego ośrodka egzaminacyjnego. Oznacza to, że jeśli w pobliżu takich obiektów nie ma, mamy szansę szybciej zakończyć egzamin (przepisy pozwalają egzaminatorowi, o ile wykonaliśmy wszystkie możliwe zadania, zrobić to po 25 minutach). Nic dziwnego, że w małych miastach zdawalność egzaminów praktycznych jest z reguły większa niż w dużych i zakorkowanych, w których egzamin praktyczny może trwać godzinę i dłużej. Wniosek? Większą szansę mają ci, którzy zapiszą się na egzamin np. w Sieradzu, niż ci, którzy próbują zdać w zakorkowanej Łodzi.
Na placu: pokazujesz, że umiesz jeździć do przodu i do tyłu pomiędzy liniami na asfalcie, wiesz, gdzie w aucie egzaminacyjnym są zbiorniczki płynów oraz jak sprawdzić działanie świateł.
Miasto: w czasie jazdy nie popełniasz ani jednego poważnego błędu.
- nie jedź lewym pasem bez potrzeby;pamiętaj, by używać kierunkowskazów z odpowiednim wyprzedzeniem;przed skrzyżowaniem równorzędnym zwolnij lub powiedz: „zbliżamy się do skrzyżowania równorzędnego” – udowodnij, że je widzisz;nie zapomnij zatrzymać się przed zieloną strzałką!
- Niezatrzymanie się przed zieloną strzałką, pozwalającą na warunkowy skręt w prawo.Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.Nieprawidłowa jazda po rondzie.Niezauważenie skrzyżowania równorzędnego.
Na placu manewrowym można oblać nie tylko wtedy, gdy wyjedzie się autem poza wyznaczone linie. Niezamanifestowanie tego, że patrzymy do tyłu podczas cofania, może być wykorzystane przeciwko nam!
Egzamin na prawo jazdy nie sprawdza, czy umiesz dobrze jeździć autem, lecz to, czy potrafisz wykonać podstawowe manewry i zadania zgodnie z instrukcją egzaminacyjną. Znajomość jej jest równie ważna, jak swoboda za kółkiem!
- Musisz dobrze poznać auto, w którym przeprowadzany jest egzamin, jednak nie marnuj na to zbyt wiele czasu na kursie. Jazda po mieście da ci więcej. Nie spiesz się, gdy nie ma takiej potrzeby, parkuj powoli i dokładnie, nie przekraczaj dozwolonej prędkości!