Cały świat sportów motorowych żyje testami Roberta Kubicy i możliwym powrotem do Formuły 1. Całe środowisko mu życzy, aby jak najszybciej usiadł za sterami bolidu i wrócił do rywalizacji. Chcą tego kibice, przedstawiciele teamów, a nawet sami kierowcy, z którymi Robert Kubica ścigał się od młodości.

Czy spełnią się nasze marzenia? Polak udowodnił, że nie ma dla niego barier fizycznych. Podczas testów pokonał dwukrotny dystans Grand Prix, przeszedł perfekcyjnie test 5 sekund (wysiadki z bolidu) i notował czasy godne podziwu. Nie wstydzi się też pokazywać prawej, ręki, która wyraźnie wyglądem odbiega od lewej, zdrowej. Otwarcie opowiada również o trudnej drodze rehabilitacji:

"Pierwsze dwa miesiące były bardzo ciężkie. Miałem miesiące, a nawet cały rok miałem duże bóle całego ciała w zależności od warunków. Prawdopodobnie dwa lata zajęło mi dojście do rozsądnego poziomu. Ludzie koncentrowali się na tym, by wsadzić mnie z powrotem do samochodu najszybciej jak to możliwe. Najpierw trzeba jednak czuć się dobrze z samym sobą, by myśleć o czymś więcej. Zdecydowałem, że najpierw muszę się obudzić rano szczęśliwy i wtedy mogę zacząć być kierowcą wyścigowym".

Patrząc na aktualne zdjęcia Roberta Kubicy można stwierdzić, że jest szczęśliwym człowiekiem. Testy poszły doskonale, nie było żadnych problemów. Teraz należy czekać na decyzje teamów, a w dużej mierze Renault. Francuska ekipa zdaje sobie sprawę jaki marketingowy potecjał ma Robert Kubica, co się działo w ostatnim tygodniu w mediach społecznościowych z jego powodu, a także jak szybki jest to wciąż zawodnik, który może przywozić trofea dla stajni. Cyril Abiteboul, szef teamu Renault F1 w jednym z wywiadów powiedział, że "Robert Kubica to plan średnio lub długoterminowy. Nie wykluczają jego powrotu za stery Renault, ale dopiero w sezonie 2018."

To fantastyczna wiadomość i należy trzyma kciuki za powodzenie tego plany. A teraz zobaczcie filmy, które powstały na cześć Roberta Kubicy.