- Mężczyzna jechał z prędkością 171 km na godz. w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km na godz.
- 30-letni kierowca został ukarany mandatami na łączną kwotę 8,5 tys. zł oraz 81 punktami karnymi za liczne wykroczenia drogowe
- Dodatkowo zatrzymany kierowca odpowie za jazdę bez uprawnień, za co grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna nie niższa niż 1,5 tys. zł
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Policja niezmiennie przypomina, że prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Szczególnie ryzykowne jest jednak jej nadmierne przekraczanie, bo wraz z prędkością rośnie ryzyko utraty kontroli nad pojazdem, a także znacząco wydłuża się czas reakcji w nagłych sytuacjach. Jest to skrajnie niebezpieczne, gdy drogi są śliskie, o co w okresie jesieni i zimy nietrudno.
Niebezpieczny styl jazdy przyczyną interwencji policji
W ostatnim czasie policjanci z piaseczyńskiej drogówki, którzy patrolowali okoliczne drogi nieoznakowanym radiowozem, zatrzymali do kontroli 30-letniego kierowcę. Do interwencji funkcjonariuszy skłonił budzący zastrzeżenia styl jazdy mężczyzny. Jak informuje policja z Piaseczna, kierowca co rusz ignorował przepisy, m.in. z dużą prędkością wyprzedzał inne pojazdy, ale też wykonywał skrajnie niebezpieczne manewry.
Policjanci niemal natychmiast ruszyli w ślad za zbyt szybko jadącym kierowcą. Znajdujący się w radiowozie wideorejestrator potwierdził, że w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km na godz., 30-latek rozpędził się do 171 km na godz.
- Przeczytaj także: Dostał rekordowy mandat i 210 punktów karnych. Jaka jest najwyższa kara za wykroczenie drogowe?
Jakie wykroczenia popełnił 30-letni kierowca?
Chwilę później było już wiadomo, że zbyt szybka jazda jest tylko jednym z wykroczeń, z których będzie musiał tłumaczyć się ścigany kierowca. Mężczyzna kilkukrotnie wyprzedzał na przejściach dla pieszych i skrzyżowaniach, a do tego nie zważał na obowiązujące kierowców oznakowanie — przekraczał m.in. linie ciągłe, przecinał wyłączenia jezdni (znak P-21).
Poznaj kontekst z AI
Jadący za 30-latkiem zdecydowali się zatrzymać kierowcę. Ten, o dziwo, po zauważeniu jadącego z tyłu radiowozu z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, zatrzymał się do kontroli.
Kierowca nie miał prawa jazdy. Jaka kara go czeka?
Już po zatrzymaniu policjanci ustalili, że kierowca jest mieszkańcem powiatu piaseczyńskiego. Funkcjonariusze nie mogli zatrzymać prawa jazdy mężczyzny, bo po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że 30-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mimo to mężczyzna musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi.
Policjanci, którzy zarejestrowali szaleńczą jazdę 30-latka, ukarali mężczyznę mandatami w łącznej wysokości 8,5 tys. zł. Za popełnione wykroczenia kierowca zebrał też aż 81 punktów karnych. Jakby tego było mało, jego sprawa trafi do sądu, gdzie będzie odpowiadał za jazdę samochodem bez wymaganych uprawnień. Zgodnie z art. 94 Kodeksu wykroczeń kierowcy grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1,5 tys. zł.
