W internecie trwa coraz bardziej burzliwa debata motoryzacyjna na temat elektromobilności. Po jednej stronie są kierowcy aut elektrycznych, a w opozycji zwolennicy konwencjonalnych pojazdów. Obie strony mają skrajnie różne poglądy, ale łączy ich (niestety) wzajemna niechęć. Tym razem oliwy do ognia w dyskusji o słuszności elektryków dolał jeden z małopolskich użytkowników Modelu 3. Kierowca został nagrany, jak m.in. wyprzedzał w niedozwolony sposób. Chyba nie o taki image kierowcy auta elektrycznego walczą entuzjaści samochodów z zielonymi tablicami rejestracyjnymi.
- Przeczytaj także: Pierwsze czołgi Abrams w Polsce. Dostaniemy 116 używanych pojazdów
"Elektromobilny brat" Froga w Tesli
Tak czy inaczej, stało się. Na nagraniu widzimy polskiego kierowcę, który zachowuje się jak naśladowca Froga. Opublikowaliśmy niedawno raport ADAC, w którym uznano Model 3 za trudny w obsłudze. Być może ten kierujący chciał np. włączyć klimatyzację i niechcący złamał przepisy? A może ścigał się z BMW serii 7, które pojawia się na lewym pasie zaraz po Tesli?
To już pytania, na które odpowiedzi powinna poszukać małopolska policja. Funkcjonariusze nie powinni mieć problemu ze zidentyfikowaniem przynajmniej właściciela pojazdu, ponieważ numer rejestracyjny białego auta jest doskonale widoczny.
