Terenowy Mercedes produkowany jest od 1979 r. To model, który prawie się nie zmieniał w tym czasie – taka była wola klientów, którzy cenili i wręcz pokochali kanciaste, niemodne od dawna kształty klasy G.
Teraz G-klasa przechodzi największą zmianę w swojej historii. Ale dotyczy ona przede wszystkim wnętrza. Kabina upodobniła się do tej, jaką znamy z luksusowej klasy S. Z zewnątrz klasa G pozostanie prawie bez zmian – nadal będzie kanciasta.
Wnętrze przeszło rewolucyjną zmianę – na desce rozdzielczej znajdziemy dwa duże ekrany o przekątnej 12,3 cala, łączące się w jeden zespół, na których wyświetlane będą funkcje obsługi klimatyzacji, multimediów itp.
Ponieważ kierowcy klasy G w dużej części doceniają klasyczne rozwiązania, w kabinie dostępne będą także przyrządy z typowymi pokrętłami.
Wnętrze jest luksusowo wykończone, zastosowano tu prawdziwe drewno, skórę, włókno węglowe.
W kabinie nowej klasy G znajdziemy m.in. schowek pod podłokietnikiem, punkt bezprzewodowego ładowania telefonów, uchwyty i schowki, które pozwolą pochować drobiazgi. Do dyspozycji jest wysokiej klasy sprzęt audio – standardowy z siedmioma głośnikami, opcjonalny Burmster – z systemem 16 głośników.
W opcji dostępne są fotele wielokonturowe z możliwością wentylacji, masażu, podgrzewania oraz oczywiście ustawiania w kilkunastu pozycjach.
Na początek Mercedes ujawnił, jak będzie wyglądało wnętrze nowej klasy G. Zdjęcia kokpitu prezentujemy w galerii. Szczegóły dotyczące wyglądu karoserii i silników poznany już wkrótce.