- Dwa roboty służą na stacji paliw Shell do obsługi klientów w części gastronomicznej
- Stacja we Wrześni to pierwsza w Europie stacja koncernu, w której wykorzystano zrobotyzowaną obsługę
- Oba roboty mogą pracować nawet przez dwa dni bez potrzeby doładowywania akumulatorów
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
BellaBot i KittyBot —oto pierwsza para robotów do obsługi klientów na stacji paliw. Wprawdzie nie zastąpią one jeszcze człowieka bezpośrednio przy dystrybutorze, ale wspomogą w budynku stacji. Na początek znalazły zatrudnienie w części gastronomicznej stacji Shell we Wrześni. Obsłużą gości, wskazując część bistro (KittyBot) i podając jedzenie do stolika (BellaBot). Co więcej, ten drugi potrafi zrealizować kilka zamówień naraz, ponieważ w ramach jednego kursu przywiezie jedzenie dla czterech osób.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Robot jak zautomatyzowany odkurzacz
Roboty poruszają się samodzielnie, korzystając z techniki mapowania SLAM. To nic innego, jak automatyczne skanowanie powierzchni i zapamiętywanie obszaru znane m.in. z robotów sprzątających czy pojazdów autonomicznych. Nie wymagają zatem nadzoru człowieka.
Bez wątpienia jest się czym chwalić. To Polskę wybrano bowiem jako pierwsze w Europie miejsce do wdrożenia robotów na stacji. Monika Kielak-Łokietek, odpowiedzialna za dział stacji paliw i sieć detaliczną w Shell Polska, wyjaśnia: "Kolejny raz w tym roku jako Shell Polska uruchamiamy pionierskie rozwiązanie na polskim rynku, tym razem w kontekście oferty pozapaliwowej. W październiku br. uruchomiliśmy stacje szybkiego ładowania Shell-IONITY, obecnie wprowadzamy opcję zautomatyzowanej dostawy zamówień do stolika na stacjach bistro. Jest to unikatowa propozycja dla klientów, nie tylko w skali Polski, lecz także Europy. Jesteśmy przekonani, że dzięki temu jeszcze bardziej podniesiemy jakość obsługi, odpowiemy na oczekiwania klientów i uatrakcyjnimy ich pobyt na naszej stacji”.
Oba roboty korzystają z zasilania akumulatorowego (po 4-5 godz. ładowania działają przez 1-2 dni). Shell chwali się, że ładowanie baterii odbywa się wyłącznie z wykorzystaniem zielonej energii z zasobów stacji we Wrześni.