Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego w Ełku, jadąc drogą ekspresową S61, zwrócił uwagę na niepewne manewry kierowcy Volkswagena. 75-letni mężczyzna, jechał zygzakiem, zjeżdżał na pobocze i poruszał się z prędkością nieadekwatną do warunków. Jego zachowanie na drodze wzbudziło podejrzenia funkcjonariusza, który postanowił interweniować.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Pościg i zatrzymanie na rondzie

Kiedy policjant spróbował zatrzymać pojazd, kierowca zdecydował się na ucieczkę. Tyle że nie zastosował się do znaku drogowego i ostatecznie zatrzymał się na wysepce na rondzie. Chwilę później wyszło na jaw, że 75-latek był kompletnie pijany — mężczyzna miał problemy z mową i utrzymaniem równowagi, a jego stan wykluczał możliwość bezpiecznego kierowania pojazdem.

Konsekwencje nietrzeźwej jazdy

Nietrzeźwy kierowca odmówił poddania się badaniu alkomatem, dlatego konieczne było pobranie krwi do analizy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności, co najmniej 5 tys. zł grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.