Dzięki takiemu układowi tabeli punktowej na ostatniej rundzie we wrześniu Andy będzie mógł pojechać w klasie Superbike i walczyć o następny tytuł. Godzinę po sukcesie w Superstock 1000 Meklau wygrał też wyścig Superbike. Ta rywalizacja była przerywana z powodu deszczu i zawodnicy byli zmuszeni do wymiany opon. Po zsumowaniu czasów z dwóch etapów Andy miał znaczną przewagę nad kolejnymi zawodnikami.

Czwarte miejsce wywalczył lider klasyfikacji generalnej, Greg Junod. Po zawodach w Poznaniu obaj nasi zawodnicy mają realne szanse na tytuł mistrzowski w stawce najmocniejszych motocykli. Dodatkowo Andy wygrał już klasyfikację Alpe Adria. W klasie Supersport doskonały początek wyścigu miał Daniel Bukowski, który walczył o pierwszą pozycję z zawodnikami z Czech. Niestety uślizg przedniego koła spowodował upadek naszego zawodnika. Po powrocie na tor z odległego miejsca Daniel wdrapał się na 11 lokatę i pozostaje liderem klasyfikacji generalnej.

Czwarte miejsce w Junior Superstock 600 wywalczył Kuba Wróblewski, a Sławek Janus nie pojechał w Superstock 1000, ponieważ użyczył swojego motocykla dla Grega Junod. Na jedną rundę przed końcem tegorocznych mistrzostw Polski mamy zapewnione już trzy tytuły i szansę na kolejnych dziewięć.

- Weekend ułożył się perfekcyjnie i cieszę się bardzo z kolejnych tytułów. Chciałbym podziękować całemu zespołowi Suzuki GRANDys duo, sponsorom i kibicom, którzy dziś nam dopingowali. Mam nadzieję, że we wrześniu stoczymy piękny pojedynek z Gregiem o tytuł w klasie Superbike - powiedział Andy Meklau, Mistrz Polski Superstock 1000.

- Andy był dziś niesamowity i zdobyte tytuły są w pełni zasłużone. Smak sukcesu psuje troszkę wpadka Daniela, ale najważniejsze, że nadal jest liderem klasyfikacji generalnej i walczy o tytuł. Najbardziej szkoda Grega, który chciał powalczyć dziś z Andym, ale motocykl odmówił współpracy i musieliśmy ratować sytuację. Dziękuję Sławkowi za pomoc, kosztem swojego startu pomógł Gregowi utrzymać pozycję lidera klasyfikacji generalnej. Mam nadzieję, że na ostatniej rundzie zdobędziemy resztę tytułów, które są w naszym zasięgu i godnie zakończymy sezon. Dziękuję wszystkim członkom zespołu za ciężką pracę przez cały weekend - podsumował Jacek Grandys, manager Suzuki GRANDys duo.

Zespół Suzuki GRANDys duo jest też liderem w klasyfikacjach zespołowych w klasach Superbike i Superstock 1000, a Marka Suzuki prowadzi w klasyfikacji konstruktorów tych klas.