„Przewaga dzięki technice” – oczywiście, hasło nadal jest aktualne, ale wydaje się, że w ostatnich latach tempo wprowadzania nowych rozwiązań w Audi nieco spadło. A6 e-tron Sportback ma być autem, dzięki któremu małe kroczki zmienią się w prawdziwe susy, niczym po założeniu siedmiomilowych butów: nowoczesna technika hybrydowa plug-in, napęd quattro, 400 koni mocy i zużycie paliwa na poziomie poniżej 3 l/100 km – oto podstawowe założenia. Audi pokaże swój koncept jesienią podczas salonu samochodowego we Frankfurcie. Kiedy pojazd stanie się samochodem seryjnym, jeszcze nie wiadomo.

Nowa twarz Audi

A1, A3, A4 – modele z olbrzymim wlotem powietrza do chłodnicy (tzw. single frame) można by wyliczać jeszcze długo, ale trochę już nam spowszedniały. Teraz czas na zmiany. A6 e-tron Sportback będzie pierwszym Audi z nowym obliczem. Wrażenie? Nowoczesne, ładne i już nie tak agresywne auto. W linii bocznej odnajdujemy rysy shooting brake’a – duży rozstaw osi, wąskie szyby, jednak wysokość nadwozia jest większa niż w przypadku sedana czy Avanta, a długość ma wynieść od 4,8 do 5 m.

Hybryda plug-in

Politycy chcą samochodów elektrycznych, ale rynek skłania się ku znacznie praktyczniejszym hybrydom. Najlepsze rozwiązanie to plug-in – po naładowaniu akumulatorów z gniazdka autem można się poruszać jak elektrycznym, a gdy skończy się prąd – jak zwykłym spalinowym. Cena? Ok. 70 tys. euro.

Platforma modułowa

W koncernie VW auta ze wzdłużnie ustawionym silnikiem będą projektowane na platformie MLB. Posłuży ona jako podstawa dla MTP (niem. Multi-Traktions-Plattform) – płyty podłogowej przewidzianej do systemu 4x4. Tył nie będzie jednak napędzany motorem spalinowym, lecz przez znajdujące się przy kołach silniki elektryczne – quattro jutra. Mimo szerokiego zastosowania lekkich materiałów do budowy nadwozia (przede wszystkim aluminium) A6 e-tron wcale nie będzie lekkie – pojazd ma ważyć ok. 2070 kg. Powodem są ciężkie akumulatory, niezbędne w hybrydowym systemie plug-in.

Napęd 400 KM, 2,5 l/100 km

Duży samochód z ogromną mocą. Pochodząca z S3 4-cylindrowa jednostka TSI oraz silnik elektryczny mają wspólnie produkować 400 koni. Jeśli do napędu będzie użyty wyłącznie e-motor o mocy 100 koni, auto ma mieć od 75 do 100 km zasięgu. Po pokonaniu tego dystansu samochód będzie napędzany jak klasyczna hybryda. Osiągi systemu to na razie tylko nasze przypuszczenia: auto ma się rozpędzać do „setki” krócej niż w 5 s, a osiągnięcie prędkości maksymalnej 250 km/h nie powinno stanowić problemu. Według Audi taki elektryczno-spalinowy tandem może zużywać średnio 2,5 l/100 km.