• Polskie przepisy nie nakazują używania zimą sezonowych opon, ale ich brak może mieć wpływ na wysokość odszkodowania z autocasco
  • Inną kwestią jest już brak opon zimowych w przypadku ubezpieczenia AC

W Polsce od kilku lat toczy się dyskusja o wprowadzeniu obowiązku jazdy na oponach zimowych lub całorocznych w okresie zimowym. Jak na razie nic z niej nie wynika, bo dotychczasowe pomysły, jakie pojawiały się w komisjach sejmowych były dość nieszczęśliwe i wprowadziłyby więcej zamieszania niż dobrego. Zresztą przy aktualnych wahaniach temperatur w okresie zimowym wyznaczanie sztywnych ram użytkowania opon zimowych jest co najmniej problematyczne.

Abstrahując od tego, nie namawiamy do jazdy podczas mrozów i opadów śniegu na oponach letnich. To skrajna głupota i nieodpowiedzialność. O ile jednak w Polsce nie grożą kierowcom za to żadne konsekwencje prawne, to już w innych krajach Europy wyprawa zimą na oponach letnich może skończyć się mandatem.

W wielu krajach europejskich wymóg ten zaczyna obowiązywać już 1 listopada. Za zaniechanie zmiany ogumienia kary obowiązują już w Austrii, Chorwacji, Czechach, Estonii, Finlandii, Niemczech, Norwegii, Rumunii, Słowenii, Szwecji oraz na Litwie, Łotwie i Słowacji.

Co grozi za brak „zimówek” kierowcom w UE

Katalog mandatów za to przewinienie jest dość zróżnicowany. Przykładowo, Austriakowi za brak zimowego ogumienia grozi kara w wysokości jedynie 35 euro, jeśli jednak policja uzna, że jego pojazd stanowił zagrożenie dla innych użytkowników, potencjalny mandat wzrasta do niebotycznych 5 tysięcy euro.

W Niemczech za brak „zimówek” zapłacimy do 120 euro. Niewiele mniej, bo 2 tysiące koron mandatu (ok. 350 zł) grozi nam w Czechach, pod warunkiem jednak, że damy się złapać bez opon zimowych, gdy na drodze zaskoczy nas śnieg czy lód.

AC - brak zimowego ogumienia może być rażącym niedbalstwem?

W krajach, w których korzystanie z „zimówek” jest obowiązkowe, można mieć jednak duże problemy z uzyskaniem odszkodowania w razie zdarzenia drogowego. Przykładowo, w razie wypadku ubezpieczenie austriackiego kierowcy przez brak zimowego ogumienia zostanie uznane za nieważne, a czeska policja może uznać kierowcę za współwinnego wypadku, co ma oczywiste przełożenie na możliwość uzyskania ubezpieczenia.

W Polsce przy ubieganiu się o odszkodowanie z polisy autocasco kluczowe znaczenie mają przyjęte w umowie warunki, na jakich ubezpieczyciel bierze na siebie odpowiedzialność. W przypadku dobrowolnego ubezpieczenia AC zakres ochrony i podstawy do wypłaty odszkodowania są dokładnie opisane w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU).

- Nawet jeśli w umowie nie ma jasno sformułowanych postanowień dotyczących dostosowania ogumienia do warunków atmosferycznych, nie oznacza to, że kierowca nie musi tego robić. Takie zachowanie może zostać uznane przez ubezpieczyciela za rażące niedbalstwo, a tym samym za podstawę do zmniejszenia wysokości odszkodowania – wyjaśnia Jakub Nowiński z agencji Superpolisa Ubezpieczenia.

Opony nie wpływają na odszkodowanie z OC i pomoc assistance

Gdy ubiegamy się o odszkodowanie z obowiązkowego OC komunikacyjnego, sytuacja wygląda już inaczej. W tym przypadku ubezpieczyciele nie mają swobody w ustalaniu zasad, na jakich udzielana jest ochrona. Wszystkie kwestie reguluje bowiem ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Podobnie jest w sytuacji korzystania z pomocy udzielanej w ramach komunikacyjnego assistance. Kierowca może liczyć na wsparcie ubezpieczyciela, nawet jeśli przyczyną uszkodzenia auta będzie brak opon dostosowanych do panujących na drodze warunków pogodowych.