Auto Świat Porady Eksploatacja Łańcuch rozrządu: przekleństwo czy atut?

Łańcuch rozrządu: przekleństwo czy atut?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Trudno się oprzeć wrażeniu, że silniki projektuje się teraz z założeniem, żeby nie wytrzymały zbyt długo. Jak inaczej wytłumaczyć coraz częstsze problemy nowych aut z łańcuchami rozrządu? Rozciągają się one już po kilkudziesięciu tys. km – to skandal!

Łańcuch rozrządu: przekleństwo czy atut?
Auto Świat
Łańcuch rozrządu: przekleństwo czy atut?

Jeśli ktoś myśli, że gdy w aucie jest silnik z rozrządem napędzanym łańcuchem, nie trzeba obawiać się awarii, to może się mocno zawieść. Doszło do tego, że łańcuchy są mniej trwałe niż paski. Doświadczyło tego wielu użytkowników aut, m.in. właściciele Fordów Focusów 1.6 TDCi. Ten silnik (wersja 16-zaworowa) w napędzie rozrządu wykorzystuje zarówno pasek, jak i łańcuch, przy czym pierwszy ma interwał wymiany ustalony na 240 tys. km, a o łańcuchu nikt w instrukcjach nie wspomina – zapewne miał być bezobsługowy.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:EksploatacjaPorady