.. wie Pan.2. Jeśli pyta Pan z pozycji rowerzysty, odpowiem krótko: facet ma zapłacić natychmiast za rower, ubranie i wszystkie inne straty, zawieźć rowerzystę do szpitala (obrażenia ujawniają się często dopiero po kilkudziesięciu minutach), dołożyć odszkodowanie za doznane cierpienia w wysokości ustalonej wspólnie i cieszyć się, że na tym się skończyło. Jeśli nie ma w tej kwestii porozumienia albo facet woli skorzystać ze swojego OC, wzywamy policję, kierowca otrzymuje mandat i karne punkty, a Pan zgłasza się do jego ubezpieczyciela po odszkodowanie za rower, ubranie, ewentualny uszczerbek na zdrowiu i inne.PozdrawiamMaciej BrzezińskiAŚ