Są sytuacje, kiedy kierowca musi przekroczyć przepisy ruchu drogowego, aby ratować czyjeś życie lub zdrowie. Każdy uczestnik ruchu ma wtedy obowiązek uczynić wszystko, co w jego mocy, aby uniknąć wypadku, a przynajmniej zminimalizować jego skutki.

Myśl, jak jedziesz Foto: Auto Świat
Myśl, jak jedziesz

Gdy ktoś jedzie na ciebie, hamuj i uciekaj na pobocze

To jedna z najczęściej spotykanych sytuacji zagrożenia życia kierowców na naszych drogach. Wyprzedzanie "na trzeciego" jest nagminne i - mimo tragicznych wypadków - trudno przejechać trasę z miasta do miasta, nie widząc po drodze autjadących wprost na zderzenie czołowe z naszym samochodem. Załóżmy, że pobocze oddzielone jest linią ciągłą, czyli teoretycznie jej przekroczenie oznacza łamanie przepisów. Co więc robić, gdy ktoś jest tak głupi, że jedzie prosto na nas? Uciekać na pobocze, o ile oczywiście nie poruszają się nim piesi ani nie stoją tam pojazdy. Dzięki temu, mimo przekroczenia ciągłej linii oddzielającej pobocze, unikniemy bardzo groźnego wypadku. Bardzo ważne jest, aby widząc kierowcę wyprzedzającego "na trzeciego" z przeciwnego kierunku, natychmiast rozpocząć hamowanie, a nie tylko migać mu światłami albo liczyć, że sobie odpuści i zjedzie na swój pas. W ten sposób myślimy za innych, ratując sobie i im życie. Zapamiętajmy to zdarzenie, zaliczając je na poczet naszych doświadczeń drogowych. Nie ma powodu, by czuć się "wyrolowanym" przez pędzącego pirata - nie warto zaprzątać sobie głowy osobami tak bezmyślnie narażającymi siebie i innych. Jeżeli ktoś jeszcze ma wątpliwości, co trzeba zrobić - uciec na pobocze, przekraczając wbrew przepisom ciągłą linię, czy jechać dalej prosto, podpowiemy, że jeżeli nasze auto i to z przeciwka jadą 90 km/h, to efekt zderzenia byłby taki, jakby nasze auto stało zaparkowane, a inne uderzyło w niez prędkością 180 km/h. Trzeba pomyśleć, zanim do tego dojdzie - po wypadku może już nie być o czym... Nie denerwuj się czyjąś głupotą - nie warto! Jeżeli ktoś zostawia auto na środku drogi, bo chce zrobić zdjęcie albo wyskoczyć na moment do kiosku, wypada liczyć, że jest to wynik chamstwa i egoizmu. Jeżeli takie zachowanie brałoby się z głupoty, musiałaby ona być doprawdy bezdenna. Nie warto na kogoś takiego trąbić ani z nim dyskutować - i tak nie zrozumie.

Myśl, jak jedziesz Foto: Auto Świat
Myśl, jak jedziesz