Konieczność przedstawienia dowodu rejestracyjnego auta wcześniej już zarejestrowanego w kraju podczas kolejnej rejestracji jest zupełnie oczywista. Co więcej, nikogo nie dziwią przepisy nakazujące wydziałom komunikacji sprawdzanie autentyczności dokumentów pojazdu (z czym wiąże się przecież kilkutygodniowe oczekiwanie na stały dowód rejestracyjny), czy też zakazujące (z pewnymi wyjątkami) ponownej rejestracji samochodu raz wyrejestrowanego. Wszyscy wiedzą, że bez tych ograniczeń dochodziłoby do wielu przekrętów. Inaczej jednak podchodziliśmy przez lata do samochodów z zagranicy – być może dlatego, że setki tysięcy pojazdów po prostu nie mogłyby do nas trafić, ponieważ nikt tak rozbitym czy zajeżdżonym autom nie wydałby w kraju zakupu nawet wyjazdowego dowodu rejestracyjnego.
Po wstąpieniu do UE sytuacja ta musiała zostać uporządkowana, a stało się to w 2007 roku. Właśnie teraz postanowiło o tym przypomnieć Ministerstwo Infrastruktury, które na swej stronie internetowej umieściło przed kilku dniami komunikat: Ministerstwo Infrastruktury zwraca ponownie uwagę osobom nabywającym pojazdy z zagranicy na obowiązujące od dnia 25 grudnia 2007 r. przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym, stanowiące o obowiązku przedłożenia wraz z wnioskiem o rejestrację pojazdu dowodu rejestracyjnego, jeżeli pojazd był zarejestrowany.
strona 2
Obowiązek ten dotyczy pojazdów sprowadzonych z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej oraz państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA), jeżeli pojazd zarejestrowany był w tym państwie.
Nie do końca wiadomo, jak należy interpretować sformułowanie „ministerstwo zwraca ponownie uwagę”, ale wiele wskazuje na to, że zamierza doprowadzić do surowszego egzekwowania prawa obowiązującego od ponad 2 lat. Wydaje się to prawdopodobne, bowiem z jednej strony słyszeliśmy o próbach wywożenia wyrejestrowanych aut do Niemiec w celu ich ponownej rejestracji w tamtejszych urzędach, a z drugiej – o tym, że niektóre wydziały komunikacji akceptowały dokumenty, które bardzo trudno uznać za ważny dowód rejestracyjny.
Wracając jednak do faktów: ministerstwo wyjaśnia, że kupujący auto pochodzące z wyżej wymienionych państw (oprócz krajów Unii chodzi o: Szwajcarię, Islandię, Lichtenstein i Norwegię) powinien zażądać od zbywcy dowodu rejestracyjnego lub ubiegać się we właściwym urzędzie o zarejestrowanie auta w celu eksportu do innego państwa. Jak poinformowano na stronie internetowej: Administracje państw członkowskich, stosownie do wymagania art. 5 Dyrektywy z dnia 29 kwietnia 1999 r. w sprawie dokumentów rejestracyjnych pojazdów, zobowiązane są w stosowanych procedurach do zapewnienia nabywcy pojazdu wcześniej zarejestrowanego w państwie członkowskim dowodu rejestracyjnego (...) w celu rejestracji tego pojazdu na terytorium innego państwa.
Wzory dowodów można znaleźć na stronie ministerstwa. Są tam też wskazówki, gdzie szukać w nich takich danych, jak data pierwszej rejestracji czy termin następnego badania technicznego (teraz ważny już także w Polsce!).