Czy Pan wie, że należy się Panu odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu? Nie? Pomożemy! Proszę tylko podpisać zlecenie! Fakt – jeśli po wypadku spędzicie w szpitalu kilka dni, być może jeszcze przed wyjściem dostaniecie pieniądze z OC sprawcy. Niestety, zapewne nie będzie to duża kwota. Otrzymacie zapewne ok. 30 proc. tego, co dałoby się uzyskać od ubezpieczyciela bez niczyjej pomocy.

Na rozmnożenie się różnego rodzaju firm oferujących ofiarom wypadków pomoc w uzyskaniu odszkodowania zwrócił uwagę Rzecznik Ubezpieczonych. Wielu agentów tych firm szuka klientów w szpitalach, na miejscu wypadków, a nawet w prosektoriach i podsuwa zszokowanym ofiarom bądź ich rodzinom dokumenty do podpisu. Działają szybko, co nie znaczy, że profesjonalnie. Wielu idzie na ugodę z ubezpieczycielem, co trwa kwadrans, ale wcale nie jest dla klienta korzystne.

Odszkodowanie: Uważaj na pośredników! Foto: Auto Świat
Odszkodowanie: Uważaj na pośredników!

Cieszą się za to i ubezpieczyciel, i agent. Pierwszy – bo mało zapłacił, drugi – bo odszkodowanie może i skromne, ale prowizja wysoka. Czasem nawet 50 proc.! Rzecznik Ubezpieczonych nazwał te praktyki wyzyskiem. Ci, którzy podpisali umowę bez przeczytania, mogą mieć problem z jej rozwiązaniem. Może z niej np. wynikać, że wycofać się ma prawo agent, a poszkodowany już nie. Takie zapisy na szczęście można podważyć w sądzie, gdyż są to niedozwolone klauzule umowne, czyli zapisy o charakterze jednoznacznie niekorzystnym dla klienta, które należy traktować jak niebyłe.

Warto wiedzieć, że agenci podsuwający do podpisania tego rodzaju umowy zwykle nie mają uprawnień procesowych i w razie sporu z ubezpieczycielem nie będą nas reprezentować. Nie podpisujmy więc upoważnień bez lektury i zastanowienia. Pośpiech jest niepotrzebny – po odszkodowanie z OC można zgłosić się w ciągu 3 lat! Miejmy też świadomość, że profesja pośrednika w uzyskiwaniu odszkodowań nie jest – w przeciwieństwie do wielu podobnych zawodów – nadzorowana przez instytucje państwa. Pośrednicy nie mają też obowiązku ubezpieczania się w zakresie odpowiedzialności cywilnej. Dlatego jeśli stracimy pieniądze przez zaniedbanie agenta, nie będzie łatwo zaspokoić swoich roszczeń – tym razem względem pośrednika amatora.

Chętni głównie na OC sprawcy

Większość ofert pomocy w uzyskaniu odszkodowania kierowana jest do poszkodowanych, którym należy się wypłata z polisy OC sprawcy wypadku. Dlaczego? O ile autocasco pokrywa wyłącznie straty materialne, a zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela jest ściśle ograniczony, o tyle z polisy OC nie tylko zwraca się koszty naprawy auta, lecz także płaci za uszkodzenia ciała, koszty leczenia, straty związane z niezdolnością do pracy itp. W przypadku trwałej lub okresowej niezdolności do pracy można liczyć (to żadna łaska ze strony ubezpieczyciela!) także na świadczenia okresowe – np. wypłacane co miesiąc pieniądze w formie renty. Poszkodowani o tym nie wiedzą i dlatego są skłonni korzystać z ofert pośredników-naciągaczy, sądząc, że tylko dzięki ich wiedzy czy kontaktom mają szansę na odszkodowanie.