zawarta została 27 grudnia. Teraz po trzech miesiącach kupujący zwrócił się do mnie z pretensjami że stan techniczny odbiega od idealnego, że auto nie spełnia jego oczekiwań i nie przeszło badania technicznego, wymienił wady jakie auto osiada i zażądał ich usunięcia w terminie 14 dni, w przeciwnym razie rozwiąże ze mną umowę. Nie zastosowałam się do jego prośby, ponieważ sprzedałam auto stare a nie nowe i to 23 letnie, w którym miało prawo się coś psuć, nie ukrywałam żadnych wad przed kupującym ale nie zawarłam tej klauzuli w umowie.Teraz dostałam pismo od nabywcy że rozwiązuje ze mną umowę, żąda zwrotu kwoty jaką zapłacił w terminie 5 dni i że mogę auto sobie odebrać, w przeciwnym razie skieruje sprawę do sądu. Auto zostało przeze mnie wyrejestrowane a zarejestrowane przez kupującego. Domyślam się że auto eksploatowane przez kupującego w ciągu 3 miesięcy mogło ulec zniszczeniu i nie jest obecnie w takim stanie technicznym jak wtedy kiedy je sprzedawałam.I. czy kupujący ma możliwość rozwiązania umowy po upływie 3 miesięcy??II. Jaką mam możliwość wybrnięcia z tej sytuacji nie rozwiązując umowyIII. W razie skierowania sprawy do sądu przez kupującego jakie jest prawdopodobieństwo wygrania sprawyProszę o pilną odpowiedź, ponieważ minął już termin 5 dni w ciągu których nabywca żądał rozwiązania umowy.AnnaOdpowiedź:Pani Anno nie ma się czym przejmować. Oto odpowiedzi na kolejne pytania:ad. I: Nie kupujący nie ma możliwości rozwiązania umowy po upływie 3 miesięcy. Powiem więcej w przypadku sprzedaży auta używanego bezpośrednio od właściciela - osoba zbywająca auto nie ponosi odpowiedzialności za stan techniczny pojazdu. Powód jest jeden nie musi się znać na budowie samochodu.ad. II: Pani nic nie musi robić, a ma jedynie pecha, że trafiła na wyjątkowego frustrata który kupując wiekowe auto oczekiwał od niego sprawności pojazdu nowego.ad. II: Jeśli kupujący skieruję sprawę do sądu to proszę być pewną iż nie ma żadnych szans na odniesienie zwycięstwa, wręcz przeciwnie poniesie on dodatkowe koszty związane z przeprowadzeniem sprawy.Tak więc nie ma się Pani czym przejmować. Jednak aby klient przestał Panią nękać warto skorzystać z usługi adwokata który za niewielką opłatą wyśle do nabywcy pojazdu odpowiednie pismo wyjaśniające mu, iż nie ma on żadnych podstaw prawnych aby żądać zwrotu pieniędzy za zakupiony pojazd.
Problem po sprzedaży auta
Nie zawierała żadnej wzmianki na temat stanu technicznego auta ani klauzuli że stan techniczny jest znany kupującemu. Była to zwykła umowa napisana odręcznie taka jak się kiedyś pisało.