Auto Świat Porady Prawo Zmiany w akcyzie na używane samochody! Obniżka, czyli podwyżka?

Zmiany w akcyzie na używane samochody! Obniżka, czyli podwyżka?

W Senacie powstaje projekt obniżenia akcyzy na pojazdy sprowadzane z zagranicy i ma być gotowy tuż po wakacjach. Spieszcie się więc kupować autka z Niemiec, póki was na to stać!

Zmiany w akcyzie na używane samochody! Obniżka, czyli podwyżka?
Auto Świat
Zmiany w akcyzie na używane samochody! Obniżka, czyli podwyżka?

Koledzy! Zebraliśmy się w sprawie istotnie dręczącej nasze społeczeństwo, jaką jest wysoki podatek, zmuszający obywateli do tego, by kradli i oszukiwali nasze państwo. Akcyza na samochody z silnikami powyżej 2 litrów, wysoka na 18,6 proc., zmusza obywateli do – nie owijając w bawełnę – oszukiwania państwa polskiego.

Obywatele kupują samochody za 5 tysięcy ichniejszych euro, a u nas mówią, że kupili za 500. Może, gdy obniżymy podatek, przestaną kraść? Akcyza w takim kształcie nie ma sensu i dlatego, że wcale nie chroni środowiska! Czy silnik mały, czy duży, to nie ma znaczenia. Passat 2.0 w tedeiku truje nieraz bardziej niż 5-litrowy Jeep czy Mercedes. Ludzie wyciągają filtry i katalizatory z wydechów i na to też nie ma rady, bo jest na to akceptacja społeczna. To my już dajmy spokój i obniżmy ten podatek, a ludzie będą nam wdzięczni!

To autorskie streszczenie marcowych prac senackiej Komisji Infrastruktury, która jednogłośnie stwierdziła, że projekt się jej podoba. Czy wy, którzy planujecie kupno używanego auta z importu, powinniście się wstrzymać? Raczej spieszcie się!

Oto bowiem wystarczyło, żeby projektem obniżki zajęli się przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rozwoju i przedstawiciele innych komisji, by priorytetem stała się nie obniżka podatku, lecz zmiana prawa. Jakakolwiek zmiana, która wcale nie musi oznaczać obniżki.

Już w czerwcu na posiedzeniu komisji Wojciech Jasiński z MF mówił tak: W tej chwili raczej pracujemy nad takimi rozwiązaniami prawnymi, które mają zapewnić odpowiednie wpływy do budżetu, i nie ulega wątpliwości, że projekt pana senatora Peczkisa mógł mieć ten wpływ finansowy negatywny (…). Trudno będzie przy tej propozycji uzyskać neutralny wpływ dla budżetu.

Założenia więc troszkę się zmieniły i obecnie są takie, że wartość samochodu ma nie mieć wpływu na wysokość akcyzy i to już wystarczy, żeby nie dało się jej obejść. Podatek nie powinien zwiększyć obciążeń osób kupujących małe, najtańsze i nowe samochody, ale żeby rachunek się zgadzał, inni zapewne zapłacą więcej. Rozważa się zniżki np. dla starszych osób (wówczas moja 84-letnia babcia zapewne zechce kupić sobie jakiś samochód), ale to taki luźny pomysł.

Jednym z kryteriów opodatkowania ma być emisja CO2 (co jest korzystne dla diesli – chyba nie o to chodziło autorowi wstępnego projektu), a drugim – norma Euro, co z kolei dotknie najbiedniejszych, kupujących stare auta. Od słowa do słowa prosta zmiana, polegająca na obniżce, podatków zmienia się w skomplikowany i – można się założyć – kosztowny (dla podatników) projekt. To nie powinno nikogo dziwić, wszak w budżecie państwa coraz lepiej widać dno.

Naszym zdaniem

W zasadzie chodzi o to, żeby ulżyć ludziom (politycy to też ludzie), a ponieważ kasa musi się zgadzać, to z obniżki czasem trzeba zrobić podwyżkę. Tak jak kiedyś: inflacji w sumie nie było, bo choć inne rzeczy drożały, to lokomotywy były coraz tańsze.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków