Do aut z mechanicznym wtryskiem paliwa NIE DA się zamontować żadnej instalacji wtryskowej IV generacji. W przypadku silnika 8-cylindrowego można zamontować jedynie proste instalacje I lub II generacji (o ile auto ma sondę lambda). W obu przypadkach występuje bardzo duże ryzyko tzw. strzałów, których konsekwencje są zazwyczaj znacznie groźniejsze i droższe do usunięcia niż w autach z wtryskiem elektronicznym. Wystarczy błędna regulacja lub jakiekolwiek zaniedbanie eksploatacyjne, żeby na skutek niekontrolowanego wybuchu gazu ucierpiały bardzo wrażliwe elementy np. klapa spiętrzająca lub obudowa przepływomierza. Przy takim systemie wtrysku nie da się skutecznie zabezpieczyć kolektora dolotowego przy pomocy używanych zwykle do tego celu zaworków. Nawet jeśli silnik będzie zawsze prawidłowo wyregulowany i nie dojdzie nigdy do żadnych niekontrolowanych wybuchów gazu, to i tak występuje znaczne ryzyko, że jednostka ucierpi z powodu jazdy na gazie. Najczęstszą usterką są w takiej sytuacji uszkodzone mechaniczne rozdzielacze paliwa, które nie znoszą pracy na sucho, co ma miejsce po odłączeniu benzyny, w czasie jazdy na gazie.Po drugie opisane przez pana objawy mogą być spowodowane wcześniejszymi strzałami, bądź zużytym lub niewłaściwie zamontowanym reduktorem.