- Jeśli silnik jest niesprawny, nawet najlepsza instalacja nie będzie działała poprawnie
- Nie każdy warsztat samochodowy radzi sobie z obsługą instalacji, tym powinni zajmować się fachowcy
- Oszczędzanie na jakości paliwa na dłuższą metę nie popłaca
Jeszcze kilkanaście lat temu używanie auta z instalacją gazową mogło wymagać od kierowcy specjalnej wiedzy i umiejętności. W najprostszych układach to kierowca sam decydował, kiedy jakie paliwo w danym momencie ma spalać silnik, a w przypadku jednostek z zasilaniem gaźnikowym to kierujący musiał zadbać o to, żeby przed przełączeniem na gaz silnik dopalił paliwo z gaźnika. Przez tego typu instalacje wielu kierowców nabrało do jazdy na gazie uprzedzeń, które teraz nie mają żadnego uzasadnienia. Jazda samochodem wyposażonym w nowoczesną instalację LPG jest tak samo prosta i bezproblemowa jak w przypadku aut z silnikami zasilanymi benzyną czy olejem napędowym. Żeby jednak optymalnie wykorzystać zalety instalacji, warto przestrzegać kilku podstawowych zasad.
1. Auto musi być w 100 procentach sprawne
Brzmi to może banalnie, ale nowoczesna instalacja gazowa dobrze współpracuje z silnikiem tylko wtedy, kiedy jest on we właściwej kondycji. Dla poprawnej pracy silnika na gazie bardzo ważny jest stan układu zapłonowego – bo przy tym rodzaju zasilania wymagania wobec układu zapłonowego są wyższe. Świece, cewki, a w starszych autach również przewody zapłonowe muszą być w pełni sprawne. To samo dotyczy układu chłodzenia – jazda na gazie oznacza nieco wyższe obciążenia termiczne jednostki. Jakiekolwiek niesprawności przepływomierza, sond lambda czy innych czujników, którymi obudowane są nowoczesne silniki, też prowadzą do problemów z jazdą na gazie.
2. Montaż i kalibrację powierz fachowcom
Sterowniki nowoczesnych instalacji potrafią naprawdę wiele, np. podczas jazdy, dzięki funkcji tzw. autokalibracji „uczą się” poprawnej współpracy z silnikiem. To nie znaczy, że to rozwiązania typu „plug&play”, które poza zamontowaniem nie wymagają już żadnych dodatkowych zabiegów – z reguły instalator powinien dokonać odpowiedniego, wstępnego zestrojenia układu.
3. Pamiętaj o przeglądach instalacji
Podobnie jak i fabrycznie montowane podzespoły samochodu, instalacja gazowa wymaga okresowych przeglądów. Z reguły nie są one ani drogie, ani czasochłonne. Typowy, rutynowy przegląd instalacji gazowej składa się z wymiany filtrów gazu, sprawdzenia szczelności układu oraz skontrolowania, czy wszystkie elementy pracują poprawnie i czy instalacja jest poprawnie zestrojona. Ważne, żeby tego typu przeglądy wykonywane były w warsztatach specjalizujących się w obsłudze instalacji danej marki, dysponujących odpowiednim oprogramowaniem diagnostycznym i serwisowym.
Szanujący się producenci instalacji mają bardzo rozbudowane sieci autoryzowanych serwisów. Znalezienie profesjonalnego warsztatu w pobliżu miejsca zamieszkania nie powinno jednak stanowić problemu – firma AC S.A., właściciel marki STAG, jeden z liderów rynku instalacji LPG, dysponuje siecią ponad 100 warsztatów autoryzowanych, ok. 80 warsztatów rekomendowanych – znalezienie profesjonalnego warsztatu gazowego okazuje się z reguły łatwiejsze od znalezienia ASO konkretnej marki auta! W przypadku instalacji gazowych nie trzeba się też bać zawyżonych kosztów w przypadku korzystania z autoryzowanych warsztatów – w ASO polskiej marki STAG przegląd instalacji kosztuje ok. 100-150 zł.
4. Tankuj gaz wysokiej jakości
Poprawnie zamontowana, zestrojona i utrzymywana w optymalnej kondycji instalacja to dopiero połowa sukcesu – wiele też zależy od samego użytkownika, m.in. to, jakie paliwo tankuje. To prawda, że instalacje gazowe montuje się w autach przede wszystkim z myślą o oszczędzaniu na kosztach paliwa. Z oszczędnościami nie można jednak przesadzać – podejrzanie tanie paliwo pochodzące ze stacji o wątpliwej reputacji może zaszkodzić silnikowi. Często też okazuje się, że taniego gazu auto spala więcej i to przy zauważalnym pogorszeniu osiągów. Tankujemy gaz tylko na godnych zaufania stacjach!
5. Nie zapominaj o benzynie
Auto z zamontowaną instalacją gazową powinno być pojazdem dwupaliwowym – nie wolno doprowadzić do sytuacji, kiedy samochód jeździ poprawnie tylko na gazie. Nawet jeżeli silnik – nie licząc rozruchów na zimno – ma wykorzystywać przede wszystkim paliwo gazowe, nie wolno dopuszczać do sytuacji, kiedy w baku znajduje się już tylko „rezerwa” benzyny. Po pierwsze – to grozi zatarciem pompy paliwa. Po drugie – jeśli paliwa są resztki, a i tak jest ono tłoczone przez pompę paliwową, mimo że nie otwierają się wtryskiwacze benzynowe, to dochodzi do jego przegrzewania, co nie służy ani układowi zasilania, ani zachowaniu poprawnych parametrów przez paliwo. Po trzecie – przy niskich temperaturach na ściankach pustego zbiornika skrapla się woda, która miesza się później z paliwem powodując korozję elementów układu zasilania czy problemy z rozruchem i pracą silnika. Na wszelki wypadek, przynajmniej jesienią i zimą warto zatankować benzynę „pod korek” – dla kogoś, kto przyzwyczaił się do kosztów tankowania gazu może to być bardzo bolesne doświadczenie, ale warto!
Uwaga! Ponieważ w aucie z instalacją gazową benzyna w baku zostaje na dłużej, lepiej odżałować dodatkowych kilka czy kilkanaście złotych więcej i kupić paliwo premium. Z reguły takie „lepsze” benzyny mają mniejszą domieszkę tzw. biokomponentów (czyli w przypadku benzyn – bioetanolu), więcej dodatków uszlachetniających i dłużej zachowują właściwe parametry.
6. Gaz do dechy? Tylko jeśli instalacja jest na to gotowa
Wiele nowoczesnych instalacji wtrysku gazu jest skonfigurowana tak, żeby przy dużych obciążeniach silnika czy bardzo wysokich obrotach, kiedy instalacja może nie nadążać z dostarczaniem paliwa – dla zachowania osiągów i uniknięcia skrajnie niebezpiecznego dla silnika nadmiernego zubożenia mieszanki – silnik był zasilany jednocześnie gazem i benzyną lub wręcz układ zasilania przełączał się całkowicie na benzynę. To oznacza, że np. autostradowa jazda z gazem wciśniętym do podłogi wiąże się ze znacznie wyższymi wydatkami na paliwo, i to nie tylko gazowe!
Oczywiście, to nie znaczy, że auta na gaz generalnie nie nadają się dla kierowców z ciężką nogą. Użytkownicy lubiący szybką jazdę powinni jednak już na etapie doboru instalacji poprosić instalatora o odpowiednie skonfigurowanie układu, tak, żeby składał się on z podzespołów o dużym zapasie wydajności. W końcu auta z instalacjami LPG wykorzystywane są w motorsporcie i to z sukcesami!
Nie wierzycie? Daniel Duda, właściciel i pracownik rekomendowanego warsztatu STAG, zawodnik STAG Rally Team zajął w lipcu 2019 roku pierwsze miejsce w trzeciej rundzie Driftingowych Mistrzostw Polski. Startował autem marki BMW E30z silnikiem o mocy 460 KM, wyposażonym w dwa reduktory STAG R01 250, 8 wtryskiwaczy o większej mocy AC W031 BFC oraz sterownik STAG QMax 300-8 Plus. Przy takiej konfiguracji, ryzyko, że przy maksymalnym wykorzystywaniu możliwości silnika dojdzie do groźnego zubożenia mieszanki, po prostu nie istnieje.
Masz pytania dotyczące instalacji LPG? Zadaj je naszym ekspertom