Corsa czwartej generacji trafiła do sprzedaży w roku 2006. Model został opracowany wspólnie z Fiatem i dzieli płytę podłogową z Grande Punto. Jak kształtują się ceny używanych Opli? Za auto z początku produkcji należy zapłacić minimum 12 - 13 tysięcy złotych. Przy kwocie na poziomie 20 tysięcy w zasięgu ręki są Corsy wyprodukowane w 2009 lub 2010 roku. Wyposażenie większości egzemplarzy jest bardzo przyzwoite. Zazwyczaj nie brakuje im ani kompletu poduszek, ani pakietu elektrycznego, ani klimatyzacji czy komputera pokładowego. Na rynku wtórnym dostępne są modele pochodzące z polskiego salonu i od pierwszego właściciela. A to najlepsza gwarancja dobrej kondycji technicznej.
Corsa 1,3 CDTI - najchętniej wybierany model
Wśród ogłoszeń najczęściej pojawiają się Corsy napędzane 1,3-litrowym dieslem. 75-konna jednostka jest inżynieryjnym dziełem Fiata, a jej produkcja odbywa się w Polsce w Gliwicach. Niezbyt wysoka moc sprawia, że dynamika Opla nie jest wystarczająca nawet podczas jazdy w mieście. Przyspieszenie do pierwszej setki zajmuje hatchbackowi aż 14,5 sekundy. Rekompensatą ma być niskie spalanie. W cyklu miejskim zapotrzebowanie na paliwo nie przekracza 5,8, podczas gdy w trasie 3,9 litra oleju napędowego.
Ropniak 1,3 CDTI jest całkiem trwały, a do tego z uwagi na zastosowanie mało skomplikowanego osprzętu, tani w naprawach. Najczęściej awarii ulega zawór EGR lub przepływomierz. Poza tym właściciel musi pilnować, aby w niewielkiej misce olejowej cały czas był odpowiedni poziom smarowidła (inaczej naraża się na szybsze zużycie łańcucha rozrządu) oraz usuwać wycieki płynu chłodzącego spod obudowy termostatu (inaczej naraża się na przegrzanie uszczelki pod głowicą). Układ wtryskowy i turbosprężarka wytrzymują duże przebiegi.
Drugim w kolejności najbardziej popularnym silnikiem na rynku wtórnym jest 1,2-litrowy benzyniak o mocy 80 koni mechanicznych. 16-zaworowa jednostka Twinport jest nieco bardziej dynamiczna od diesla, jednak jej osiągi nadal są dalekie od ideału. Sprint do 100 km/h zajmuje 13,9 sekundy. Podczas jazdy w mieście Corsa zużywa 7,7 litra benzyny. Poza terenem zabudowanym można osiągnąć wynik o 3 litry niższy. Motor Opla jest trwały. Zdarzają się niedrogie w usunięciu problemy z zaworem EGR, wyciekami oleju oraz częścią czujników. Koszty eksploatacji obniża łańcuchowy napęd rozrządu.
Zdecydowanie komfort jazdy
Corsa w wersji standardowej zdecydowanie nie nadaje się do szybkiej jazdy. I ograniczeniem nie są wyłącznie słabe osiągi, ale także mało precyzyjny układ kierowniczy i miękkie zawieszenie. W zamian Opel dobrze radzi sobie z tłumieniem nierówności nawierzchni i nieźle trzyma się drogi. O ile belka skrętna zamontowana na tylnej osi jest praktycznie bezobsługowa, o tyle kolumny McPhersona z przodu będą wymagać od właściciela auta nieco uwagi. Najszybciej zużywają się takie elementy jak łączniki stabilizatora, końcówki drążków kierowniczych i sworznie wahaczy. Niską trwałość mają również łożyska kół. Zakup i wymiana tych elementów nie powinny być nadmiernie drogie.
Polem, na którym mały Opel ewoluował w sposób szczególny, jest stylistyka. To pierwsza naprawdę ładna Corsa w historii. Niemcom wreszcie udało się stworzyć zgrabne i agresywne auto miejskie godne XXI wieku, które ma ogromne szanse na sukces w walce z konkurentami z segmentu B. Co ważne, pozytywne wrażenia nie mijają po zajęciu miejsca w kabinie. Deska rozdzielcza wygląda nowocześnie oraz jest ergonomiczna, nawet na tylnej kanapie ilość miejsca jest przyzwoita, a plastiki być może są twarde, jednak zostały dobrze spasowane i rzadko trzeszczą podczas jazdy po nierównościach. W bagażniku Corsy zmieści się 285 litrów. Nadwozie trzydrzwiowe może zabrać maksymalnie 1100, a pięciodrzwiowe 1050 litrów.
Awarie? Lista jest zaskakująco krótka!
Mimo iż Opel funkcjonuje na rynku od 8 lat, jak na razie lista charakterystycznych usterek jest dosyć krótka. Najpoważniejszym i za razem najdroższym z problemów są awarie elektrycznego wspomagania kierownicy. Podczas usuwania tej usterki najlepiej korzystać z usług warsztatu niezrzeszonego. Ten zdecyduje się na naprawę elementu, podczas gdy ASO prawdopodobnie zaproponuje horrendalnie drogą wymianę całej kolumny. Poza tym w skrzyniach automatycznych EasyTronic pada sterownik, zdarzają się uszkodzenia alternatora, a tarcze hamulcowe szybko się przegrzewają.
Kapryśny bywa także układ elektryczny. Sterowanie klimatyzacją nie zawsze słucha poleceń wydawanych przez pasażerów oraz kierowca Corsy musi się przyzwyczaić do tego, że szybko przepalają się żarówki świateł mijania. Serwisowanie Opla nie stanowi większego problemu. Zasady obsługi stosunkowo prostej konstrukcji zna praktycznie każdy mechanik. Do tego duża liczba wspólnych elementów z Fiatem Grande Punto sprawia, że części zamienne są łatwo dostępne i co ważniejsze, tanie.
Czwarta odsłona Corsy wreszcie zmieniła wizerunek. Zamiast kontynuować emerycką tradycję poprzedników stała się autem idealnym dla młodego i dynamicznego mieszkańca miasta. To zapewniło jej sukces na rynku pierwotnym. Na rynku wtórnym główną siłą napędzającą sprzedaż jest utrzymująca się do tej pory wysoka trwałość. Najszybciej psują się drobiazgi w zawieszeniu, a reszta konstrukcji długo utrzymuje dobrą kondycję.
