Opel pokładał ogromne nadzieje w Vectrze drugiej generacji. Prawdopodobnie dlatego prace projektowe trwały cztery lata i pochłonęły aż 2,5 miliarda marek! Ostatecznie limuzyna klasy średniej została pokazana w roku 1995 i kilka tygodni później weszła na rynek. W roku 1999 model przeszedł lifting. Ostatnia Vectra B opuściła fabrykę w roku 2002. Opel po podsumowaniu produkcji ogłosił potężny sukces. W sumie w ciągu 7 lat salony sprzedaży na całym świecie opuściło 3,5 miliona egzemplarzy.
Drobne awarie - największa zmora Vectry
Niemieckie auta są kojarzone z solidnością, wytrzymałością i bezawaryjnością. Niestety frazes ten nie do końca sprawdza się w przypadku Vectry B. Być może auta nie psują się na każdym kroku, jednak w toku eksploatacji właściciel będzie musiał zmierzyć się z serią drobnych awarii, które mogą skutecznie uprzykrzyć życie. Przede wszystkim na nerwach grać będzie układ elektryczny. Z czasem posłuszeństwa odmawia manetka kierunkowskazów lub przełącznik zespolony, pada jeden z siłowników centralnego zamka czy psuje się podnośnik szyb. Standardem są także zwarcia w instalacji oraz pojawianie się tzw. martwich pixeli na wyświetlaczu komputera pokładowego.
Nabywca Vectry musi się pogodzić z korozja. Rdza atakuje dolną część drzwi, błotniki, progi, klapę bagażnika i maskę. Już po kilku latach przekorodowane mogą być także poszczególne odcinki układu wydechowego. W przypadku jednostek napędowych najwięcej problemów sprawia osprzęt. Eksploatacja motoru benzynowego nie obejdzie się bez awarii czujnika położenia wału, zaworu EGR, termostatu czy pompy wody. Dosyć szybko może się także pojawić efekt falujących obrotów. To zazwyczaj oznacza, że wymiany wymaga silniczek biegu jałowego.
DTI - diesel może oznaczać problemy!
Diesle najczęściej borykają się z niesprawnościami przepływomierzy, układu sterowania pracą turbosprężarki oraz nieszczelnościami i zapowietrzeniem układu paliwowego. Właściciele Vectry z silnikiem 2,0 DTI i 2,2 DTI muszą się liczyć z możliwością wystąpienia kosztownej awarii pompy wtryskowej lub wypalenia uszczelki pod głowicą. Praktycznie każdy silnik montowany pod maską Opla ma tendencję do pobierania oleju i w praktycznie każdym należy skrócić interwał wymiany paska rozrządu. Napęd potrafi nie wytrzymać przebiegu zalecanego przez producenta. Oryginalne części zamienne do tej pory potrafią być drogie. Na szczęście oferta dużo tańszych zamienników jest naprawdę szeroka. Koszty eksploatacji modelu pomimo serii drobnych usterek, nie powinny być wysokie.
Za kwotę od 5 do 6,5 tysiąca złotych kupujący będzie mógł wybrać jeden z pięciu silników benzynowych i jednego z czterech diesli. Osoby, którym nie do końca zależy na osiągach, jednak cenią stosunkowo rozsądne spalanie i wysoką trwałość, powinny zdecydować się na Vectrę z 8-zaworowym silnikiem 1,6 (75 KM) lub dieslem Isuzu 1,7 TD (82 KM). 16-zaworowe benzyniaki 1,6 i 1,8 zapewniają niezłą dynamikę, a jednocześnie przy rozsądnym traktowaniu spalają poniżej 10 litrów paliwa w mieście. Motor 2,0 16v mimo mocy 136 koni, oferuje niewiele lepsze osiągi od mniejszych jednostek. Topowe wersje z 2,5-litrową V-szóstką rozpędzają się do setki w 8,5 sekundy, ale w cyklu miejskim potrzebują ponad 13 litrów benzyny!
Na rynku wtórnym spotkać można także dwie wersje diesla o pojemności 2-litrów oraz motor 2,2 DTI. Wolnossący ropniak 2,0 DI jest pozbawiony dynamiki i wcale nie okazuje się być wybitnie oszczędny. W mieście spalanie potrafi sięgnąć 7,7 litra ropy. Turbodoładowana wersja motoru ma oznaczenie 2,0 DTI. Moc 101 koni mechanicznych gwarantuje większą krzepę i jednocześnie odpowiada za obniżenie zapotrzebowania na paliwo. 2,2-litrowy silnik rozpędza Vectrę B do pierwszej setki w 10,5 sekundy. Niestety podczas dynamicznej jazdy spali w mieście nawet 9 litrów ropy! A to mało imponujący wynik jak na jednostkę wysokoprężną.
Pewne prowadzenie, ale częste naprawy
Gdy Vectra B miała swoją rynkową premierę w roku 1995, zawieszenie stworzone przez Niemców miało opinię nowoczesnego. Z przodu inżynierowie postawili na kolumny McPhersona, a z tyłu na układ wielowahaczy. Resorowanie z jednej strony zapewnia naprawdę przyzwoity komfort podróżowania nawet po nawierzchni niskiej jakości, a z drugiej daje pewność prowadzenia w zakrętach. Niestety nie jest zbyt trwałe. Wielowahacze mogą wymagać ingerencji mechanika nawet co 40 tysięcy kilometrów! Najczęściej wymianie podlegają poduszki i sworznie wahaczy. Kompleksowy remont tylnego zawieszenia stanowi wydatek od 500 do 700 złotych. Z przodu najszybciej wybijają się łączniki stabilizatora. Układ hamulcowy jest skuteczny i nie wymaga większej uwagi eksploatacyjnej od kierowcy.
Jedną z większych zalet Vectry w dniu premiery była stylistyka. Dynamiczne przetłoczenia, zespolone lusterka boczne i schodząca się linia tyłu bez wątpienia mogły wpaść w oko. W efekcie w połowie lat dziewięćdziesiątych limuzyna robiła spore wrażenie nie tylko na tle pozostałych modeli Opla, ale także w porównaniu z większością konkurentów. Ponieważ auto funkcjonuje na rynku od 18 lat, obecnie karoseria opatrzyła się i straciła znaczną część swojego uroku.
Na plus warto zapisać także kabinę pasażerską. Cztery dorosłe osoby mogą się cieszyć sporą ilością przestrzeni, fotele są wygodne, a bagażnik przestronny. W sedanie kufer liczy od 500 do 790 litrów, w liftbacku od 480 do 1180 litrów, a w kombi od 460 do 1490 litrów. Dodatkowo kabina jest funkcjonalna, a podstawowe instrumenty pokładowe zostały rozmieszczone w zgodzie z zasadami ergonomii. Być może część plastików jest twarda, a tapicerki ponure, jednak każdy z materiałów bardzo dobrze znosi działanie czasu i trudy eksploatacji.
Vectra B - dużo w niskiej cenie
Na pokładzie każdej Vectry B z rynku wtórnego można odnaleźć poduszkę powietrzną kierowcy, ABS, wspomaganie kierownicy, centralny zamek i elektrycznie sterowane szyby z przodu. Zazwyczaj egzemplarze pochodzące z polskiego salonu były dodatkowo wyposażane jedynie w radioodtwarzacz. W przypadku aut importowanych lista opcji może poszerzyć się o poduszkę powietrzną pasażera i kurtyny boczne, klimatyzację, pakiet skórzany, elektrycznie sterowane tylne szyby i lusterka czy kierownicę wielofunkcyjną. Co więcej, kupujący może liczyć nie tylko na zadowalający poziom wyposażenia. W ramach budżetu wynoszącego od 5 do 6,5 tysiąca złotych z powodzeniem można kupić Vectrę w dobrym stanie technicznym.
Być może Opel nie jest wolny od wad, jednak jedno trzeba mu oddać. Lata płyną, a on nadal świetnie się trzyma. Vectra B mimo wieku, mimo niskiej ceny na rynku wtórnym i mimo drobnych problemów z trwałością, potrafi być naprawdę wdzięcznym i - co ważne - stosunkowo tanim w eksploatacji autem. To jeden z lepszych wyborów za maksymalnie 6,5 tysiąca złotych.
