Czwarta generacja Passata B5 (po faceliftingu w 2000 roku jako B6) była dla producenta z Wolfsburgu wielkim sukcesem. Udało mu się bowiem całkowicie zaskoczyć konkurencję zastępując postarzałego Passata trzeciej generacji, nowym, eleganckim, reprezentatywnym, przestronnym, solidnie wykonanym i oferującym sprawdzone turbodiesele modelem. W porównaniu z konkurencyjnym Fordem Mondeo, Oplem Vectra czy Renault Laguna, Passat wydawał się jakby o pół klasy większy. Choć za Passata trzeba było sporo zapłacić, sądząc po sprzedaży, klientom fakt ten raczej nie przeszkadzał. Na większe rozmiary Passata konkurencja po prostu nie mogła nie zareagować, jednak w wypadku największego rywala Forda Mondeo trwało to całe trzy lata.

Komfortowy i przestronny

Passat czwartej generacji oferowany był w dwóch wersjach nadwoziowych. Eleganckiemu sedanowi wreszcie udało się wyjść z odwiecznego cienia swego brata kombi. Wymiary zewnętrzne sedana to 4703 x 1746 x 1462 mm, a wymiary nieco krótszego kombi Variant to 4682 x 1746 x 1498 mm. Obie wersje dysponują stosunkowo dużą przestrzenią bagażową. W wypadku sedana pod tylną klapą jest wolnych 475 litrów, Variant natomiast ma do zagospodarowania dobrze dostępnych 495 litrów. Variant to rozwiązanie dla tych, którzy cenią w aucie zwłaszcza jego praktyczność. Za sprawą dość dużego rozstawu osi (2707 mm), jednym z największych atutów Passata jest przestronne i dobrze wyciszone wnętrze. Wygodne fotele zapewniają nieustanny komfort nawet podczas długich podróży. Znalezienie optymalnej pozycji nie miało by sprawiać większych problemów, fotel kierowcy umożliwia bowiem regulację wysokości, a koło kierownicy regulowane jest w dwu płaszczyznach. Prosta i funkcjonalna deska rozdzielcza, zaprojektowana w chłodnym niemieckim stylu, wygląda dobrze nawet po latach. W dodatku jej precyzyjne i bardzo solidne wykończenie eliminuje możliwość jakichkolwiek zgrzytów czy innych denerwujących dźwięków.