Od początku 2009 roku europejscy klienci kupili 5 959 901 nowych aut. Jedynym rynkiem zachodnioeuropejskim, który wykazuje wzrost sprzedaży sumarycznej w porównaniu z ubiegłym rokiem jest rynek niemiecki. To niezmiennie największy rynek Starego Kontynentu i jedyny, gdzie sprzedaż przekroczyła - i to znacząco - pułap 1 miliona aut, osiągając poziom 1 632 294 sztuki, o 22,8% większy niż rok wcześniej.

Wice liderem rankingu jest rynek włoski z tegoroczną sprzedażą w wysokości 918 084 aut, o 14,7% mniejszą niż przed rokiem, a na trzeciej pozycji pozostaje rynek francuski, gdzie sprzedano od początku roku 896 178 samochodów, co oznacza spadek o 1,4% w ciągu roku. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że w maju Francuzi kupili więcej aut niż Włosi (odpowiednio 206 247 sztuk, +11,8% i 188 670 sztuk, -8,6%) i jeśli taka tendencja się utrzyma - dojdzie do zamiany na podium. Cztery kolejne lokaty należą do rynków o drastycznie spadającej sprzedaży: Wielkiej Brytanii (748 691 aut, -27,9%), Hiszpanii (336 371 aut, -42,7%), Belgii (229 469 aut, -18,1%) i Holandii (186 019 aut, -26,2%).

Na ósmym miejscu znalazła się ponownie Polska. Sprzedaż na poziomie 142 030 sztuk jest o 0,6% większa niż rok wcześniej, co pozwoliło umocnić pozycję polskiego rynku na rynku europejskim: udział wzrósł z 2,04 do 2,38%. W gronie 28 analizowanych przez stowarzyszenie ACEA krajów, Polska jest jednym z czterech o dodatnim wskaźniku sprzedaży. W tej niewielkiej grupie znalazły się również Czechy, sklasyfikowane na 13. lokacie (62,9 tys. aut, +5,5%) i Słowacja (21. lokata, 28,7 tys. aut, +1,3%).

Sprzedaż nowych samochodów osobowych na 1000 mieszkańców Europy wyniosła po pięciu miesiącach roku 12 sztuk. Największy wskaźnik tradycyjnie należy do Luksemburga (52 auta), kolejny - do Belgii (23 auta) i Niemiec (20 aut). W Polsce wynosi 4 auta.