Prolog rozpoczął się punktualnie o godzinie 11.00 na terenie będącego jeszcze w budowie centrum sportowego Al Forsan International Sports Resort zlokalizowanego w części Abu Dhabi zwanej Khalifa City. Start zaplanowano z parach na dwukilometrowym torze przypominającym trochę tory motocrossowe z wieloma zakrętami i jednym mostem-hopką.
Tym razem zawodnicy starali się jechać nie jak najszybciej, ale … jak najwolniej. Pierwsza dziesiątka musi liczyć się z tym, że będzie zakładać ślad na pustyni. Zawodnicy najpierw mieli szanse obejść tor, aby zapoznać się z jego warunkami i możliwościami.
Rafał wystartował w czwartej parze i pomimo, że starł się jechać stosunkowo wolno, to w klasyfikacji wylądował na 10 miejscu. Niestety, zawodnicy będący przed nim w pierwszej dziesiątce mogli sobie wybrać miejsce startowe i tym samym część „wypchała” Rafała na 5 pozycję startową.
Wieczorem o godzinie 19.00 rozpoczęła się uroczysta ceremonia startu w tym roku zorganizowana pod największym w Emiratach Arabskich i ósmym co do wielkości meczecie na świecie. W tej niesamowitej scenerii zaprezentowali się wszyscy zawodnicy.
Stawkę otworzył Kuba Przygoński-bardzo miły, polski akcent. Rafał wraz z pozostałymi quadowcami zjechali ze startu tuż po motocyklistach na tle rozświetlonego tysiącami świateł meczetu.
Teraz czas na zrobienie roadbooka przez zawodników i czas na odpoczynek przez kilkoma dniami spędzonymi na pustyni.
Natasza Skocz – Abu Dhabi