Autonomiczny traktor John Deere - jak to działa?

Ciągnik wyposażony jest w sześć par kamer i to one umożliwiają mu wykrywanie przeszkód i dokładne obliczanie odległości. Obrazy przechwytywane przez kamery trafiają do komputera i są przetworzone przez procesor w 100 milisekund. Następnie traktor samodzielnie decyduje, czy jedzie dalej, czy się zatrzymuje. Urządzenie stale sprawdza również swoją pozycję względem zaprogramowanej mapy geofence, upewniając się, że pracuje tam, gdzie powinno.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Autonomiczny traktor John Deere w praktyce

Na razie nowa technologia wymaga od operatora, aby ten samodzielnie dojechał maszyną na pole. Dopiero na miejscu może skonfigurować pojazd do pracy autonomicznej ze swojego smartfona przy użyciu aplikacji John Deere Operations Center Mobile. Parametry pracy są następnie monitorowane z urządzenia mobilnego. Można tam zobaczyć podgląd z kamer na żywo oraz zagłębić się w analizie danych ze wskaźników. System umożliwia dostosowanie prędkości oraz wielu innych parametrów. W przypadku jakichkolwiek anomalii operator zostanie zdalnie powiadomiony i może dokonać poprawek.

Najbardziej zdumiewający jest fakt, że podczas pracy maszyny rolnik może być w zupełnie innym miejscu. Miejmy jednie nadzieję, że tym miejscem nie będzie bar piwny. Na chwilę obecną bardzo trudno ocenić jak prawnie można zinterpretować spożywanie alkoholu przez kogoś, kto z jednej strony prowadzi ciągnik, a z drugiej jest w zupełnie innym miejscu i jedynie dogląda jego pracy na ekranie telefonu...

John Deere autonomiczny traktor Foto: John Deere
John Deere autonomiczny traktor

Przyszłość rolnictwa

Logika autonomicznego systemu przedstawionego przez producenta maszyn rolniczych przypomina tę stosowaną np. w automatycznych kosiarkach, czy odkurzaczach. Tego typu rozwiązania już istnieją, ale to właśnie John Deere podjął się zaimplementowania ich w ogromnych traktorach. Pamiętajmy, że dojazdy do miejsca pracy w ruchu publicznym nadal będą odbywać się z czynnym udziałem kierowcy. Oznacza to, że typ technologii autonomicznych rozwijanych przez koncerny motoryzacyjne nie został tutaj zastosowany.

Jestem przekonany, że opisana technologia to wizja farmy przyszłości. John Deere otwarcie mówi o tym, że tego typu rozwiązania mają pomóc podołać w produkcji żywności dla stale rosnącej populacji ziemskiej. Moim zdaniem rolnicy z całego świata przyjmą nowe traktory z otwartymi ramionami, ale ich długoterminowy rozwój z pewnością wpłynie na zatrudnienie w rolnictwie.

Ładowanie formularza...