Pod maską obydwu pojazdów zainstalowano ten sam silnik. To widlasta, 8-cylindrowa jednostka o pojemności 4,4 l, która wyposażona została w systemy Twin Turbo (dwie turbiny) oraz Twin Scroll (spaliny są prowadzone na wirnik turbiny dwoma ślimakowatymi kanałami). Dzięki nowoczesnemu doładowaniu silnik wytwarza moc 555 KM i potężny moment obrotowy 680 Nm, kojarzony dotychczas bardziej z mocnymi turbodieslami niż z jednostkami benzynowymi. Co ważne, jego maksymalna wartość dostępna jest w zakresie 1500-5650 obr./min.
Silniki modeli M-Power pozwalają rozpędzić ważące 2,3 tony auta do 100 km/h w 4,7 s. Przyspieszaniu towarzyszą nie tylko duże przeciążenia, które wgniatają kierowcę i pasażerów w fotele, lecz także docierający do ich uszu gang widlastej "ósemki", wzmacniany przez rasowy dźwięk wydobywający się z układu wydechowego.
Uzyskanie tak znakomitych osiągów nie byłoby możliwe, gdyby nie specjalnie zaprojektowana do sportowych wersji superszybka automatyczna skrzynia biegów. Zmiana przełożeń może odbywać się w trybie automatycznym (normalny lub sportowy) albo manualnie (za pomocą lewarka lub łopatkami na kierownicy). Prowadzący ma również wpływ na czas zmiany biegów. Może to zrobić za pośrednictwem nowego systemu iDrive lub też wciskając przycisk na kierownicy, oznaczony literką M. W drugim wariancie zmieniają się także automatycznie nastawy podzespołów auta na bardziej sportowe. O ile wcześniej wydaje się, że X5 lub X6 w odmianach M prowadzą się rewelacyjnie, o tyle po wciśnięciu magicznego przycisku "M" poczujemy się jak w wyścigowym bolidzie.
Reakcja silnika na wciśnięcie pedału gazu jest szybsza, twardnieje układ kierowniczy i amortyzatory. Zmieniają się także ustawienia systemów DSC (ESP) oraz xDrive (rozdział siły napędowej). Mimo dużej masy i wysoko położonego środka ciężkości pojazdy precyzyjnie i z niewiarygodną przyczepnością pokonują szybko zakręty.
Samochody można już zamawiać. Ceny BMW X5 M-Power rozpoczynają się od 462 tys. zł, BMW X6 M-Power – od 480 tys. zł.