• Obecnie w cenie litra benzyny ok. 2,86 zł stanowią podatki
  • Około 10 lat temu lider PiS Jarosław Kaczyński domagał się od rządu obniżenia akcyzy na paliwa
  • Od 2019 r. w cenie paliw mamy nowy podatek – opłatę emisyjną. To dodatkowe ok. 10 groszy w każdym litrze paliwa
  • Tymczasem paliwa ciągle drożeją – analitycy przewidują, że do końca tygodnia średnia cena najtańszej benzyny może przebić pułap 6 zł za litr, a średnia cena litra LPG sięgnie 3,20 zł za litr. Już dziś na wielu stacjach te bariery zostały przełamane
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Paliwo drożeje, bo drożeje ropa naftowa – to banał, ale oddający prawdę, a tak naprawdę... część prawdy. Druga część prawdy dotyczy kursu złotego, który jest systematycznie osłabiany od miesięcy. Trzecia – to kwestia podatków zawartych w paliwie. Na drożejącą ropę rząd nie ma żadnego wpływu. Na wartość narodowej waluty już tak – ale to nie działa z dnia na dzień. Natomiast narzędziami kształtowania cen paliw, które działają niezawodnie i niemal od razu, są podatki oraz marże państwowego monopolisty – Orlenu. Tyle że rząd nie ma ochoty obniżać podatków, a wysokie ceny ropy są mu w tym kontekście... na rękę. To dlatego, że wraz z drożejącym surowcem rośnie podatek zawarty w paliwie – im droższa ropa, tym budżet państwa dostaje od kierowców więcej!

"Ponad połowa ceny benzyny to podatki. Rząd może je zmniejszyć. Ja obniżyłbym akcyzę, przez co spadłyby ceny benzyny. Ale do tego trzeba odwagi. I odpowiedzialności" – mówił w spocie reklamowym w 2011 r. Jarosław Kaczyński. Wówczas – tak jak dziś – ceny paliw biły rekordy, przy czym w dłuższym okresie ropa była droższa o 25-30 proc. niż dziś. I właśnie do tych wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego i innych polityków PiS odnoszą się obecnie politycy opozycji, mówiąc: natychmiast obniżcie podatki na paliwa!

PSL: ceny benzyny mogłyby spaść o złotówkę

Natychmiastowej obniżk i akcyzy domagają się m.in. posłowie PSL, mówiąc, że "schodząc" jedynie z akcyzy, rząd mógłby obniżyć ceny paliw na stacjach o 50 groszy.

Z kolei Konfederacja wylicza, że przy cenie benzyny na poziomie 5,89 zł za litr zawartość podatku w tym paliwie to aż 2,86 zł i też domaga się obniżenia podatków.

Do propozycji odniósł się jednak Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla RMF24, studząc nadzieje na niższe ceny na stacjach: "Nie powinno się ograniczać dochodów państwa, a akcyza to jest jeden z poważnych elementów dochodu państwa, szczególnie właśnie akcyza z benzyny".

Ile podatków w cenie paliwa i dlaczego tak dużo?

Suma podatków zawartych w cenie litra paliwa na stacji nie jest stała. Składa się ona z danin określonych kwotowo i niezależnych od ceny surowca, ale też z podatków określonych procentowo – np. VAT-u. I z powodu właśnie tych procentowo określonych podatków im wyższa cena paliwa, tym więcej z każdego sprzedanego litra ma budżet państwa. Ile płacimy zatem podatku, tankując auto i z czego składa się cena litra benzyny (dane za: e-petrol.pl)?

  • 3,05 zł – to hurtowa cena litra benzyny opuszczającej rafinerię. Zawiera cenę ropy naftowej oraz koszt jej przetworzenia. To 51,6 proc. detalicznej ceny litra benzyny.
  • 1,10 zł – podatek VAT (po zaokrągleniu do pełnego grosza, według stawki 18,6 proc.) liczony od detalicznej ceny netto na stacji benzynowej. Tankując 60 litrów benzyny, płacimy samego VAT-u prawie 66 zł. Im wyższa cena, tym więcej VAT-u wyrażonego kwotowo w każdym litrze.
  • 1,51 zł – podatek akcyzowy
  • 17 groszy
  • opłata emisyjna: 8 groszy

Razem wychodzi: 5,91 zł za litr, zaś suma podatków w cenie detalicznej benzyny to aż 48,4 proc. – ok. 2,86 zł.

W przypadku oleju napędowego składniki ceny detalicznej są nieco inne, nieco wyższa jest hurtowa cena paliwa w rafinerii, niemniej w cenie każdego litra ON jest 2,67 zł podatków – to 44,2 proc. ceny.

A gdyby Orlen obniżył marżę – czyli jak się ma polityka do cen paliw na stacjach?

Żądania obniżki marży przez Orlen na pierwszy rzut oka wydają się hasłem czysto populistycznym, niemniej w polskiej rzeczywistości istotnie marża narodowego monopolisty – Orlenu – staje się narzędziem aktywnego kształtowania cen paliw na stacjach według zasady: jeśli musimy podwyższyć marżę, to lepiej wcześniej – nigdy tuż przed wyborami! To fakt, że właśnie polityka cenowa Orlenu ma wpływ na ceny na wszystkich – także należących do światowych koncernów – stacji paliwowych w Polsce: gdy ceny obniża Orlen, ceny spadają także u konkurencji.

Archiwalne wypowiedzi obecnie najważniejszych osób w państwie wykorzystuje dziś opozycja, zarzucając Jarosławowi Kaczyńskiemu i innym politykom partii rządzącej cynizm oraz radykalną zmianę stanowiska w kwestii podatków i marż zawartych w paliwie. Oto jedna z kompilacji: "Znów pada taki argument, że (cena – red.) nie spadnie, że stacje nie obniżą. Otóż proszę państwa, mamy dwie firmy, dwie wielkie firmy państwowe i tutaj naprawdę można oddziaływać, mamy mechanizm konkurencji – jak oni obniżą, to inni też będą musieli obniżać...".

Rekordowe ceny paliw: zwycięstwo ma wielu ojców, ale porażka jest sierotą...

Przypomnijmy sytuację sprzed półtora roku, gdy pod wpływem rozwijającej się pandemii gwałtownie spadał popyt na paliwa na świcie, a ceny roby przebijały historyczne minima – wówczas i politycy rządzącej koalicji, i prezes Orlenu Daniel Obajtek – chętnie "brali na siebie" niskie ceny na stacjach: "Na stacjach Orlen mamy najniższe ceny paliw w Europie, to sposób spółki na to, by pomóc polskim przedsiębiorcom. Jak udało się osiągnąć ten cel?" – zapytała Daniela Obajtka redaktor "Gościa Wiadomości" TVP. Prezes Orlen, Daniel Obajtek: "Pani redaktor, to jest dla nas ważne, my jesteśmy firmą narodową, jesteśmy czempionem gospodarki i mamy społeczną odpowiedzialność biznesu. W takiej sytuacji musimy pomóc gospodarce, gospodarce, z której tak naprawdę żyjemy, no nie ma Orlenu bez gospodarki, my jesteśmy bardzo mocno zapięci z gospodarką, ceny na stacjach sukcesywnie obniżamy i dalej będziemy te ceny obniżać, bo dla nas ważne jest, by wzmocnić gospodarkę. Orlen zawsze będzie z Polakami na dobre i na złe".

Poniżej wpis na ten temat, użytkownika Twittera, który zajmuje się analizą materiałów TVP. Całość można znaleźć na VOD TVP.

Zresztą prezes Orlenu sam – korzystając ze sprzyjającej koniunktury – prowadził w marcu 2020 aktywną "kampanię twitterową":

A ceny paliw rosną i rosną...

Ceny paliw o podwyższonej jakości zdecydowanie przebiły już barierę 6 zł za litr i rosną, tymczasem do średniej ceny 6 zł za litr zbliża się najtańszy olej napędowy i benzyna 95-oktanowa. Według analityków e-petro.pl do końca tygodnia cena litra benzyny 95 może wynieść już średnio 6,03 zł , ON – 6,03 zł/litr, LPG – 3,20 zł za litr. Prognozowane są także kolejne podwyżki.