Kiedy europejska dywizja koncernu GM w połowie lipca zakomunikowała, że poszukuje możliwości zwiększenia swoich możliwości produkcyjnych w Europie Wschodniej, związki zawodowe z zachodnioeuropejskich zakładów zaczęły się obawiać efektów tej decyzji. Teraz szef GM Europe Carl-Peter Forster w rozmowie z niemieckim magazynem Automobilwoche powiedział, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się poszerzenie możliwości produkcyjnych polskiej Fabryki Samochodów Osobowych, z którą koncern współpracuje od roku 1994. Według Forstera ta decyzja nie wpłynie w żadnym stopniu na pracę zachodnioeuropejskich fabryk, tak więc związki zawodowe mogą spać spokojnie. Nie jest wykluczona ani budowa zupełnie nowego zakładu.

W Europie Wschodniej koncern General Motors produkuje zwłaszcza samochody marki Chevrolet, które są bardzo popularne w tej części Europy. Ze względu na dużą ilość wspólnych komponentów (np. Chevrolet Captiva i Opel Antara) wydaje się prawdopodobne, że w Europie Wschodniej mogłyby powstawać także kolejne modele marki Opel.

W polskim FSO od października rozpocznie się produkcja modelu Chevrolet Aveo. W tym roku auto ma powstać w 4 tys. egzemplarzy. W średniookresowym horyzoncie czasu zdolność produkcyjna powinna wzrosnąć do poziomu 150 tys. sztuk rocznie. Wiosną przyszłego roku firma rozpocznie produkcję nowego 5-drzwiowego Aveo, który zadebiutuje już we Frankfurcie. Na rynku samochód pojawi się w marcu i będzie dostępny z benzynowymi silnikami 1,2 i 1,4 l.

Źródło: Automobilwoche