• W połowie lutego ogłoszono przetargi na zakup (łącznie ponad 210 sztuk) oraz wynajem samochodów osobowych i ciężarowych (łącznie 70 pojazdów)
  • Oba przetargi na zakup kilkuset aut i wynajem kilkudziesięciu pojazdów unieważniono, tłumacząc, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym
  • W dalszym ciągu trwa postępowanie na zakup 12 aut z segmentu D z silnikami o mocy co najmniej 260 KM i napędem 4x4. Oferty o wartości 2 mln zł złożyło dwóch dealerów Skody

Pod koniec stycznia, a następnie w połowie lutego Centrum Obsługi Administracji Rządowej (COAR) ogłosiło nowe przetargi na zakup (łącznie 212 sztuk po uwzględnieniu zmian w postępowaniu), jak i wynajem samochodów (łącznie 70 pojazdów). Poszukiwano wówczas samochodów z różnych segmentów: miejskich, kompaktowych kombi, hatchbacków, sedanów klasy średniej, pickupów, vanów oraz luksusowych limuzyn. Planowano zakup i wynajem aut z silnikami benzynowymi, diesla oraz hybrydowych i elektrycznych.

Okazuje się, że na nowe auta urzędnicy będą musieli dłużej poczekać. Centrum Obsługi Administracji Rządowej ogłosiło unieważnienie dwóch największych postępowań. W uzasadnieniu decyzji wskazano, że „wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć”. Decyzję wydano niemal miesiąc po ogłoszeniu przetargu.

Póki co dalej trwa postępowanie na zakup 12 egzemplarzy samochodów segmentu D. To auta z silnikami o mocy min. 260 KM, napędem 4x4, automatyczną skrzynią biegów, aktywnym tempomatem, układem rozpoznawania znaków drogowych, nawigacją, adaptacyjnym zawieszeniem, skórzaną tapicerką czy 3-strefową klimatyzacją. Po otwarciu ofert okazało się, że zgłosiło się dwóch dealerów Skody. Tańszą ofertę złożył dealer z Lublina, który za dostawę 12 aut zaproponował 2,14 mln. zł. Drugi z oferentów (salon z Wejherowa) oczekuje zaś 2,36 mln zł.