Nowe Audi RS6 Avant: z rodziną na tor

Tym co najbardziej imponuje w samochodach z serii RS jest z pewnością jednostka napędowa. Dotychczas inżynierowie z Ingolstadt mogli pozwolić sobie na szaleństwo i pod maskę trafiały potężne silniki, które nie zawsze szły w parze z ekologią. Poprzednia generacja Audi RS6 jest napędzana motorem 5.0 V10 TFSI o mocy 580 KM. Najnowsza już mniejszym o dwa cylindry.

Nie oznacza to wcale, że wolniejszym. Silnik V8 TFSI biturbo o pojemności 4.0 litra rozwija 552 KM i 700 Nm. Moc na cztery koła przenosi 8-stopniowa skrzynia automatyczna tiptronic. Sprint do „setki” trwa zaledwie 3.9 sekundy, czyli o 0.6 sekundy szybciej niż w poprzednim modelu!W razie pośpiechu niemieckie kombi może mknąć autobahnem z prędkością 304 km/h. Jak na rodzinne kombi to „przyzwoity” wynik.

Audi jednak dość podchwytliwie potraktowało prędkość maksymalną nowego RS6 Avant, która jest zależna od pakietu jaki znajdzie się w samochodzie. W wersji standardowej kombi osiąga 250 km/h. Jeśli zakupimy pakiet Dynamic prędkość maksymalna wzrośnie do 280 km/h. Dopiero pakiet Dynamic Plus pozwoli rozpędzić samochód do 304 km/h.

Nowe Audi RS6 Avant jest oszczędniejsze od poprzednika o ok. 10% dzięki systemowi start-stop oraz systemowi COD odpowiedzialnego za zarządzanie cylindrami. W przypadku niskich prędkości obrotowych silnika, pracuje tylko połowa z nich.

Zawieszenie, hamulce, masa własna

Producenci z Ingolstadt chwalą się nowym gazowym zawieszeniem zastosowanym w RS6 Avant. Można wybierać pomiędzy różnymi trybami oraz obniżyć karoserię o 20 mm. Oczywiście stabilność oraz pewność prowadzenia nie wyeliminowały komfortu.

Samochód o mocy przekraczającej 500 KM potrzebuje odpowiednich hamulców. Również i w tym wypadku nie ma kompromisów. Podstawowa wersja wyposażona jest w przednie tarcze hamulcowe o średnicy 390 mm (większe niż w Lamborghini Gallardo!) oraz 6-tłoczkowe zaciski. Opcją są ceramiczne tarcze o średnicy 420 mm. Drogę hamowania skraca również obniżona o 100 kg masa nowego RS6 Avant w stosunku do poprzednika.

Stylistyka nadwozia i wnętrza, wyposażenie

Topowa wersja Audi RS6 Avant wyróżnia się z tłumu i wcale nie udaje przeciętnego A6 z silnikiem Diesla. Jest masywniejsza, ma szerszy rozstaw kół i napompowane nadkola. Agresywne zderzaki z dużymi wlotami oraz listwy progowe, atrapa chłodnicy pokryta plastrem miodu, dyfuzory, tylna lotka, logotypy RS6, srebrne lusterka, a także dwie owalne końcówki wydechu i duże aluminiowe felgi dają wyraźnie znać z jakim pojazdem mamy do czynienia.

Wewnątrz również trudno się pomylić, że coś z tym „A6 jest nie tak”. Specjalne, pikowane w plaster miodu fotele o kubełkowym kształcie z wyhaftowanym logo RS6 rozwiewają wszelkie wątpliwości. Jeśli jednak komuś umknął ten detal, kolejną wskazówką są karbonowe listwy, sportowa skórzana kierownica oraz gałka zmiany biegów, aluminiowe nakładki na pedałach i wyskalowany do 320 km/h prędkościomierz.

O wyposażeniu właściwie nie ma się co rozpisywać, ponieważ na pokładzie Audi RS6 Avant znajduje się niemal wszystko. Bi-xenonowe światła, diody LED do jazdy dziennej, tylne lampy LED, monitoring ciśnienia powietrza, wielofunkcyjny komputer pokładowy z nawigacją MMI, System nagłośnienia BOSE o mocy 1200 wat (w opcji 15-głośnikowy system Bang & Olufsen), head-up display, ESP, ABS, DRC itp.

Na koniec najważniejsze: cena. Nowe Audi RS6 Avant będzie dostępne w sprzedaży w Wielkiej Brytanii latem 2013 roku za kwotę 77 000 funtów. Data polskiej premiery oraz cena nie są jeszcze znane.