Chodzi o przekroczenie prędkości. Jeden z fotoradarów zarejestrował Mercedesa piłkarza Southamptonu pędzącego 150 km/h drogami Wielkiej Brytanii. Mario Lemina dostał wezwania, by wyjaśnić, kto siedział za kierownicą pojazdu, ale zignorował je, podobnie postąpił z dwoma kolejnymi wykroczeniami.

W końcu spraw trafiła do sądu. Prawnik piłkarza tłumaczył, że piłkarz nie pamięta, kto jeździł jego samochodem. Sąd jednak nie uwierzył tłumaczeniom Leminy i ukarał go najwyższą w historii Wielkiej Brytanii grzywnę za tego typu wykroczenie.

Piłkarz dostał propozycję zapłacenia 144 tys. funtów za każde niewskazanie kierującego, co w przeliczeniu daje ok. 700 tys. zł. Oznacza to ponad 2 mln zł kary za 3 wykroczenia. Alternatywą było przyznanie się do popełnionych wykroczeń i kara 32 tys. funtów (154 tys. zł) za każde z nich, 18 punktów karnych oraz utrata prawa jazdy na rok.

Lemina wybrał tą drugą opcję i 3 mandaty na łączną kwotę 98 tys. funtów, co w przeliczeniu daje 460 tys. zł.