Wiadomo już, że stan licznika każdego pojazdów jest spisywany przez stacje kontroli pojazdów i oczywiście przez serwisy poszczególnych marek. Dane te trafiają do Centralnej Ewidencji Pojazdów, w której każdy będzie mógł sprawdzić historię kupowanego, używanego auta. To narzędzie ma pomóc sprawdzić realny przebieg samochodu i uniemożliwić oszustom przekręcanie liczników.

Zgodnie z nowymi zapisami przyjętymi już przez rząd, stan licznika pojazdu będzie śledzony jeszcze dokładniej. Mianowicie, obowiązek spisywania licznika i przekazywania jego stanu do CEP będą mieli funkcjonariusze kilku służb uprawnionych do kontrolowania kierowców. Będą to policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, Żandarmeria Wojskowa oraz Służba Celna. W ramach każdej kontroli mundurowi będą musieli odczytać stan licznika i poprzez stosowny terminal wprowadzić go do bazy danych CEP. Dzięki temu będzie jeszcze łatwiej wykrywać oszustów.

Przypomnijmy, że w myśl nowych przepisów przyjętych już przez rząd, za cofanie licznika będzie grozić kara więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat i to zarówno dla sprzedającego auto, jak dla osoby, która dokonuje zmiany.