Auto Świat Wiadomości Aktualności Sześć największych porażek motoryzacji PRL. Nie tylko Polonez

Sześć największych porażek motoryzacji PRL. Nie tylko Polonez

Podczas gdy w latach 80. kierowcy w Europie Zachodniej, USA i Japonii cieszyli się samochodami wyposażonymi w poduszki powietrzne, komputery pokładowe, a nawet pierwsze systemy nawigacji, w PRL luksusem był prosty samochód bazujący na technologii sprzed trzech dekad. Na wymarzone auto czekało się latami, a efekty ówczesnej motoryzacji często pozostawiały wiele do życzenia. Socjalistyczna Polska zaliczyła w tej dziedzinie kilka spektakularnych porażek – oto sześć najbardziej dotkliwych przykładów.

FSO Polonez 1500 (1978-1987)
Zobacz galerię (6)
Auto Świat / Adam Mikuła
FSO Polonez 1500 (1978-1987)
  • Osobowa motoryzacja PRL zaczęła się w 1951 r., wraz ze startem produkcji FSO Warszawy. Pierwszy samochód i już wpadka
  • Przypominamy stracone szanse i ominięte okazje
  • W latach 70. Polski Fiat 126p zmotoryzował PRL. Późno, bo inny samochód rodzimej produkcji mógł to zrobić już 20 lat wcześniej.
  • Zachęcamy do głosowania w ankiecie pod artykułem, w plebiscycie Auto Świat Moto Awards

Wbrew pozorom socjalistyczna motoryzacja nie skończyła się wraz z upadkiem PRL, czyli w 1989 r. Dotrwała aż do XXI w. – przecież ostatniego osobowego FSO Poloneza wyprodukowano w 2002 r. Sam Polonez to też niezły numer: ten model był jedną z najbardziej osobliwych mieszanek w europejskiej historii samochodów. Niestety, tym razem "osobliwy" nie ma pozytywnego wydźwięku.

W tym zestawieniu pozytywów w ogóle będzie niewiele. Co robić, motoryzacja PRL nie raczyła nas nimi na każdym kroku. Oto sześć największych porażek epoki Warszawy, Polskiego Fiata 126p i Poloneza.

Przeczytaj także: Czy na takim skrzyżowaniu można zawracać? Wyjaśniamy raz na zawsze

Autor Krzysztof Wojciechowicz
Krzysztof Wojciechowicz
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji