Sanie od Land Rovera wyglądają na takie, które zdolne są pobić rekord prędkości na lądzie, a to dobrze, bo wtedy każde dziecko na pewno dostanie prezent w Wigilię. Poza tym Land Rover zadbał o coś, co na oko wygląda jak laserowy system namierzania domów i kominów. Cool!
Sanie Jaguara wyglądają jak myśliwiec bez skrzydeł, mają siedzenie i kask dla renifera oraz rysunek z zalotnie rozłożoną panią na boku. Czemu się dziwić? Mikołaj też człowiek… Które sanie wam się podobają bardziej? Te od Land Rovera czy może odJaguara??