Dzisiaj uczestnicy Rajdu Dakar 2010 mają do pokonania 796 km, z czego 476 km to trasa odcinka specjalnego. Do dwunastego etapu wystartowało: 92 motocyklistów, 14 quadów, 59 samochodów i 31 ciężarówek.
San Juan - San Rafael – 12. etap
San Juan - San Rafael – 12. etap
Organizatorzy wyznaczyli pomiędzy 204 a 334 kilometrem odcinek neutralizacyjny, na którym zawodnicy, aby ominąć chronione strefy przyrodnicze pojadą asfaltem. Pierwsza część odcinka specjalnego składa się z dość szybkich i technicznych tras. Po strefie neutralizacyjnej startujący spotkają wyłącznie piaszczyste, równie szybkie strefy z wieloma hopkami do pokonania. Etap będzie bardzo wymagający zarówno dla ludzi jak i maszyn, zwłaszcza, że po zakończeniu odcinka zawodników czeka prawie 300-kilometrowa dojazdówka do biwaku w San Rafael.
.
RoadLook.pl poleca Rajd Dakar 2010 na żywo - wyniki, fotogalerie, wideo: |
Rajd Dakar 2010 - 1. etap |
Rajd Dakar 2010 - 2. etap, galeria (1) Bonecki, Opiatowski, Weyens |
Rajd Dakar 2010 - 3. etap |
Rajd Dakar 2010 - 4. etap, galeria (2) Bonecki, Weyens |
Rajd Dakar 2010 - 5. etap |
Rajd Dakar 2010 - 6. etap, galeria (3) Willy Weyens |
Rajd Dakar 2010 - 7. etap |
Rajd Dakar 2010 - 8. etap, galeria (4) Willy Weyens |
Rajd Dakar 2010 - 9. etap, galeria (5) Jacek Bonecki |
Rajd Dakar 2010 - 10. etap, galeria (6) Jacek Bonecki |
Rajd Dakar 2010 - 11. etap, galeria (7) Willy Weyens |
Motocykle
Duża liczba kibiców zmusiła organizatorów o przesunięcie linii mety o 6 km wcześniej niż pierwotnie planowano. Ostatnie kilometry uczestnicy Rajdu Dakar 2010 pokonali w wolnym tempie przy owacjach miłośników sportów motorowych.
Najdłuższy etap Rajdu Dakar 2010 wygrał Hiszpan Francesco Manuelo Lopez Contardo. Polskich kibiców najbardziej ucieszyła szósta pozycja Kuby Przygońskiego, który minął linię mety na szóstej pozycji ze stratą do zwycięzcy 11 minut i 5 sekund. Dzięki temu lider polskich motocyklistów awansował na ósmą pozycję w klasyfikacji po 12. etapach ze stratą do lidera 3 godzin 6 minut i 11 sekund. W klasyfikacji motocyklistów prowadzi Francuz Cyryl Despres, który ma ponad godzinę przewagi nad zwycięzcą dzisiejszego etapu.
- W tegorocznym Dakarze chcę być wyżej niż na 11. pozycji, którą zająłem w roku 2009. Po cichu marzę, by pobić dziewiąte miejsce Marka Dąbrowskiego – mówił przed tegorocznym rajdem Przygoński.
Teraz, gdy upragnione miejsce zostało wywalczone trzeba je dowieźć do mety, a historia Dakaru już wielokrotnie pokazała, że w tej najtrudniejszej rywalizacji świata wszystko jest możliwe.
Na mecie są już dwaj kolejni Polacy. Krzysztof Jarmuż dojechał ze stratą 45 minut i 35 sekund, Jacek Czachor ze stratą 51 minut i 7 sekund, a Marek Dąbrowski ze stratą 1 godziny 9 sekund i 44 sekund.
Jakub Przygoński: - To był mój najlepszy odcinek, ale wcale nie był taki prosty. Dziś było 45 stopni, strasznie gorąco. W dodatku odcinek był poprowadzony po piasku. Podobało mi się, bo lubię taki teren. Przez wysoką temperaturę motocykle nie działały tak, jak powinny i mój też przerywał, więc trzeba było tak jechać, żeby jak najmniej stracić, ale poszło dobrze. W pewnym momencie poczułem ból ręki, spojrzałem, a tam był wbity pięciocentymetrowy kolec. Wyrwałem go i pojechałem dalej.
Jacek Czachor: - Drugą część po neutralizacji zacząłem szybko jechać. Do 20. kilometra było nieźle, a potem przesadziłem. Powinienem wolniej jechać. Motocykl mi się zagotował i na łatwym podjeździe, który powinienem pokonać na trzecim biegu, motocykl nie podjechał. Musiałem zawrócić, żeby rozpędzić się i podjechać. Ostudziłem motocykl jadąc przerywającym gazem. Potem sprzęt zaczął jechać normalnie, dogoniłem Krzyśka Jarmuża i jechałem za nim. Na 42. kilometrze skręciłem w prawo i pomyliłem drogę. Straciłem parę minut i tak dojechałem do mety.
Marek Dąbrowski: - Było bardzo ciężko, piaszczysty i gorący etap. Na koniec motocykl przerywał. Pierwsze dwieście kilometrów było bardzo fajne, chciałbym bardziej się rozwinąć, ale w mojej grupie jest ciężko, dużo kurzu. Nie ma zbyt wielu możliwości. Wyprzedziłem trzech zawodników, ale co z tego, że się udało, skoro dalej było bardzo dużo ograniczającego widoczność kurzu. Stwierdziłem, że to nie bardzo ma sens. Za dużo ryzyka i trzeba jechać na swojej pozycji. Żyje myślą, że jeszcze tylko dwa dni do końca rajdu.
Rajd Dakar 2010 - motocykle (klasyfikacja po 12. etapach )
Poz. | Nr | Kierowca | Zespół | Pojazd | Czas/strata |
1 | 2 | C.Despres | Red Bull | KTM | 046h1056" |
2 | 31 | F. Lopez | Team Aprilla Racing | Aprilla | +1h0342" |
3 | 1 | P.Ullevalseter | Scandinavia | KTM | +1h0455" |
4 | 10 | H.Rodrigues | - | Yamaha | +1h1316" |
5 | 12 | D.Fretigne | Yamaha La Boite a pizza | Yamaha | +1h4012" |
6 | 9 | A.Duclos | Team Toni-Togo | KTM | +1h5325" |
7 | 14 | J.Street | Rally Panam | KTM | +2h3723" |
8 | 11 | J.Przygoński | Orlen Team | KTM | +3h0611" |
9 | 16 | O.Pain | Team Top | Yamaha | +3h1250" |
10 | 34 | J.Pedrero | Epsilon | KTM | +3h1335" |
- | - | - | - | - | - |
15 | 18 | J.Czachor | Orlen Team | KTM | +6h3015" |
28 | 22 | K.Jarmuż | Radio Zet Dakar Team | Honda | +11h1852" |
34 | 39 | M.Dąbrowski | Orlen Team | KTM | +13h1334" |
Quady
Trwa walka na trasie pomiędzy Francuzem Christophem Declerckiem i Rafałem Sonikiem. Na 412 kilometrze Polak tracił do rywala ponad 6,5 minuty. Z niecierpliwością czekamy jednak na finiszowe kilometry.
Jednak Sonik nie dał rady. Etap wygrał Francuz Declerck, który wyprzedził braci Patronelli. Nasz reprezentant stracił do zwycięzcy 9 minut i 20 sekund, co oznacza spadek w klasyfikacji po 12. etapach na piątą pozycję. Ma o gorszy czas o 1 minutę i 35 sekund, co może jeszcze odrobić. Zapowiada się emocjonujący pojedynek.
Rajd Dakar 2010 - quady (klasyfikacja po 12. etapach)
Poz. | Nr | Kierowca | Zespół | Pojazd | Czas/strata |
1 | 251 | M.Patronelli | Yamaha Racing | Yamaha | 057h2604" |
2 | 277 | A.Patronelli | Yamaha Racing | Yamaha | +2h1834" |
3 | 256 | J.Gonzales | Team Yamaha Pedrega | Yamaha | +4h5720" |
4 | 258 | C.Declerc | Polaris Racing | Polaris | +6h3734" |
5 | 252 | R.Sonik | ATV Polska | Yamaha | +6h3909 |
6 | 255 | S.Halpern | Halpern Rally Sport | Can-Am | +9h2712" |
7 | 264 | B.Auert | MD Rally Sport | Can-Am | +14h0441" |
8 | 254 | O.Brazina | Czech Dakar Team | Polaris | +15h0545" |
9 | 260 | B.Graue | Alvarez/Dris/Graue | Can-Am | +16h0806" |
10 | 267 | D.Mazzucco | Cordoba Rally Raid | Can-Am | +23h0427" |
Samochody
El Matador wygrał kolejny etap w Rajdzie Dakar 2010 i dołożył 52 sekundy do przewagi nad swoim najgroźniejszym rywalem Katarczykiem Nasserem Al-Attiyahem. Trzy Volkswageny na czele!
Carlos Sainz ma po 12. etapach 5 minut i 20 sekund przewagi nad Katarczykiem i do pokonania jeszcze dwa ostatnie etapy Rajdu Dakar 2010.
Pecha miał dzisiaj Guerlain Chicherit, który na 63 kilometrze uszkodził w swoim BMW X3 CC prawe przednie zawieszenie. Po stracie 1 godziny i 30 minut Francuz dojechał jednak do mety.
Na mecie jest już polska załoga Robert Szustkowski i Jarosław Kazberuk, która minęła linię mety ze stratą do lidera 1 godziny 31 minut i 42 sekund.
Jarek Kazberuk: - Odcinek był bardzo trudny technicznie, i piekielnie wyczerpujący, myślę że wiele załóg nie wytrzymało fizycznie tego piekła. Potworny upał, jazda w pełnym słońcu, na zewnątrz ponad 40 stopni, w środku auta myślę, że około 55, także jazda, praktycznie na granicy omdlenia. Jechaliśmy dziś bardzo szybko, czysto, bez żadnych kłopotów. Cały czas utrzymywaliśmy wysokie tempo, było trochę nawigacji, ale Robert, który był dziś pilotem, nie popełniał żadnych błędów. Jesteśmy bardzo zadowoleni, to był najdłuższy odcinek rajdu, przed nami jeszcze 300 km do biwaku. Auto jest sprawne, my, choć wyczerpani, czujemy się dobrze, a myślę że humory poprawi nam dodatkowo, dobra pozycja na mecie.
Robert Szustkowski: - Jechaliśmy dziś bardzo sprawnie, Jarek świetnie wyczuł teren. Było sporo bardzo szybkich sekcji, wyschnięte koryta rzek, trochę nawigacji. Etap trudny i mocno wyczerpujący, przede wszystkim techniczny i ciężki. Potworny upał dawał się nam we znaki, nie mieliśmy żadnych problemów technicznych i nawigacyjnych. Samochód w dalszym ciągu spisuje się dobrze, i oby tak dalej.
Rajd Dakar 2010 - samochody (klasyfikacja po 12. etapach)
Poz. | Nr | Załoga | Zespół | Pojazd | Czas/strata |
1 | 303 | C.Sainz/L.Cruz | Volkswagen Motorsport | VW | 42h4724" |
2 | 306 | N.Al-Attiyah/T.Gotschalk | Volkswagen Motorsport | VW | +520" |
3 | 305 | M.Miller/R.Pitchford | Volkswagen Motorsport | VW | +2812" |
4 | 301 | S.Peterhansel/J.Cottret | X-Raid GmbH | BMW | +2h2042" |
5 | 314 | C.Sousa/M.Baumel | JMB Stradale Off Road | Mitsubishi | +4h1325" |
6 | 300 | G.De Villiers/D.Von Zitzevitz | Volkswagen Motorsport | VW | +5h0454" |
7 | 302 | R.Gordon/A.Grider | Robby Gordon Motorsport | Hummer | +5h5234" |
8 | 322 | G.Spinelli/F.Palmeiro | JMB Stradale | Mitsubishi | +5h5522" |
9 | 311 | O.Terranova/P.Maimon | JMB Stradale | Mitsubishi | +5h5532" |
10 | 310 | L.Novitskiy/A.Schulz | X-Raid GmbH | BMW | +6h1943" |
- | - | - | - | - | - |
36 | 356 | R. Szustkowski/J.Kazberuk | R-Sixteam | Mitsubishi | +34h4337" |
Ciężarówki
Po raz 56 w Rajdzie Dakar zwycięstwo etapowe odniósł Rosjanin Vladimir Chagin i jest już zdecydowanym liderem tej klasyfikacji wszech czasów. Już po raz dziewiąty w Rajdzie Dakar 2010 minął linię mety jako pierwszy.
Załoga ciężarówki R-SIXTEAM Grzegorz Baran/Rafał Marton/Paweł Zborowski zameldowała się na mecie ze stratą do zwycięzcy 2 godzin 31 minut i 45 sekund.
Grzegorz Baran:- Potworny upał, to jedno co ciśnie mi się na usta, temperatura w cieniu powyżej 40 stopni. W kabinie MANA padł chyba dzisiaj rekord temperatury, nie było czym oddychać. Etap ciężki przede wszystkim pod względem fizycznym. Ukończyliśmy odcinek bez strat, jeszcze nie ma oficjalnych wyników, ale myślę ze jest dobrze. Teraz byle na biwak, czyli kolejne 300 km przed nami.
Rafał Marton: - Potwornie długi i męczący etap, a przed nami jeszcze dojazdówka. Pękł nam dzisiaj jeden z dwóch zbiorników paliwa. Musieliśmy przepompować paliwo, zajęło nam to trochę czasu. Mieliśmy też małe problemy z hamulcami, ale generalnie wszystko było ok. Ostatnie 140 km potworny kurz, piach i dziury, nic nie było widać w tym kurzu, musieliśmy jechać ze 40 km na godzinę. Etap dał nam potwornie w kość, ale jesteśmy na mecie i to najważniejsze.
Rajd Dakar 2010 - ciężarówki (klasyfikacja po 12. etapach)
Poz. | Nr | Załoga | Zespół | Pojazd | Czas/strata |
1 | 501 | V.Chagin, S.Savostin, E.Nikolaev | Kamaz-Master | Kamaz | 049h3952" |
2 | 500 | F.Kabirov, A.Belyaev, A.Mokeev | Kamaz-Master | Kamaz | +1h1343" |
3 | 508 | M.Van Vliet, H.Vaanholt, G.Va Veenendal | Ginaf Rally Power | Ginaf | +10h1600" |
4 | 506 | M.Macik, J.Kalina, J.Bervic | KM Racing Team | Lia | +12h0027" |
5 | 503 | W.Van Ginkel, R.De Rooij, W.Tijsterman | Ginaf Rally Power | Ginaf | +14h1830" |
6 | 505 | I.Mardeev, V.Mizyukaev, A.A.Karginov | Kamaz-Master | Kamaz | +14h4543" |
7 | 514 | T.Sugawara, S.Suzuki | Hino Team Sugawara | Hino | +16h2101" |
8 | 518 | B.Claudio, A.Paolo, M.Giulio | Team Italtrans | Ginaf | +20h03835" |
8 | 523 | D.Oliveras, J.Camara, D.Camara | Epsilon | Mercedes | +21h5640" |
9 | 511 | J.Juvanteny, J.Criado, F.Roman | Epsilon | MAN | +22h4421" |
- | - | - | - | - | - |
20 | 538 | G.Baran, R.Marton, P.Zborowski | R-Sixteam | MAN | +60h5927" |
Fotogaleria: Rallyworld©Willy Weyens