- Unia Europejska zalegalizowała stosowanie homologowanych retrofitów LED H11 w starszych pojazdach
- Dotychczas stosowanie retrofitów LED w Polsce było całkowicie zabronione, groziło mandatem do 3000 zł
- Homologowane retrofity LED H11 są już legalne w całej UE. Kiedy przyjdzie czas na popularniejsze żarówki H4 i H7?
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Nie ma co ukrywać – jakość oświetlenia w starszych samochodach, zwłaszcza tych wyposażonych w reflektory z klasycznymi żarówkami H4 czy H7, pozostawia wiele do życzenia. W zestawieniu z LED-owymi modułami, które coraz częściej spotykamy na drogach, różnica jest kolosalna. Wystarczy nocna przejażdżka, by zauważyć, które auta korzystają z nowoczesnych technologii, a które ledwie się jarzą.
Nic dziwnego, że kierowcy starszych aut szukają sposobów na poprawę widoczności. Jednym z popularnych rozwiązań jest montaż retrofitów LED, czyli pasujących na zasadzie "plug and play" zamienników tradycyjnych żarówek halogenowych. Niestety, nielegalnych w Polsce. Ale właśnie pojawiło się światełko w tunelu, bo coś drgnęło w tym kierunku.
Poznaj kontekst z AI
Nowoczesne światła LED w starszych autach. Retrofity w końcu legalne?
Reflektory z tradycyjnymi żarówkami halogenowymi przez lata były standardem w branży, jednak kiepsko zniosły upływ czasu – na tle dzisiejszych technologii oferują nie tylko ograniczony zasięg, ale też trwałość. W efekcie wielu kierowców sięga po kosztujące 100-250 zł retrofity LED. To sporo, ale w większości samochodów takie zamienniki można bez problemu zamontować w miejscu starych żarówek, a rezultat jest widoczny gołym okiem (niestety, także dla policjanta i diagnosty...) – jaśniejsze, chłodniejsze światło i większy zasięg.
Dotychczas jednak stosowanie retrofitów LED w Polsce było całkowicie zabronione. Zgodnie z prawem żarówka w reflektorze musi być taka, z jaką go homologowano. Inne źródła światła sprawiają, że w razie kontroli drogowej narażamy się na mandat w wysokości do 3000 zł i odebranie dowodu rejestracyjnego, a w konsekwencji konieczność ponownego przejścia badań technicznych. Zjawienie się z retrofitami u diagnosty może zaś skutkować negatywnym wynikiem inspekcji. Powód? Ryzyko oślepienia innych kierowców.
Pierwsze legalne retrofity LED do starszych samochodów
Co jest tym wspomnianym już światełkiem w tunelu? Przełom nastąpił dzięki nowym regulacjom Unii Europejskiej, które pozwalają na stosowanie homologowanych retrofitów LED H11 w starszych pojazdach. Oznacza to, że kierowcy mogą teraz legalnie korzystać z tych zamienników w całej UE, bez konieczności dodatkowych badań reflektorów (do tej pory jedyną drogą było indywidualne dopuszczenie do ruchu po kosztownych badaniach w Instytucie Transportu Samochodowego).
"Homologowany zamiennik LED H11 można zastosować w każdej lampie samochodowej współpracującej z żarówką halogenową kategorii H11" – objaśnia serwisowi auto.dziennik.pl dr inż. Piotr Kaźmierczak z Zakładu Homologacji i Badań Pojazdów w ITS-ie. "Uzyskanie homologacji dla zamiennika LED powoduje, że jego stosowanie w lampie jest legalne we wszystkich krajach UE" – dodaje.
Większość kierowców wciąż czeka na zalegalizowanie innych retrofitów LED
Mimo że zalegalizowanie retrofitów LED wstawianych w miejsce tradycyjnych żarówek H11 to duży krok naprzód, w praktyce mało kierowców skorzysta z tego rozwiązania. Takie źródło światła najczęściej znajdziemy w reflektorach przeciwmgłowych, a nie światłach mijania. Większość modeli wykorzystuje znacznie popularniejsze żarówki H4 i H7, które nie dostały jeszcze homologacji.
Czy kiedyś to się zmieni? Dopuszczenie do użytku retrofitów LED H11 to tylko początek zmian w oświetleniu pojazdów. Kaźmierczak przekazał dziennikowi, że w najbliższym czasie ma nastąpić wprowadzenie do procesu homologacji zamienników LED kolejnych kategorii żarówek, w tym H7 i H4. I to zalegalizowanie tego typu retrofitów LED będzie prawdziwą rewolucją, ale na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość.
