- Według danych z marcowego raportu OTOMOTO Insights, mediana cen aut w woj. lubelskim wzrosła o 3000 zł w zaledwie miesiąc. Tego typu lokalne różnice nie są jedynie ciekawostkami. Dają one przewagę tym, którzy na bieżąco analizują rynek
- Barometr Zakupowy pozwala sprawdzić, które modele rotują najlepiej w danym regionie, a które tylko pozornie wyglądają na okazję. Narzędzie bierze pod uwagę realny popyt, konkurencję i ceny, pomagając zbudować stock, który nie stoi w miejscu
- Analiza efektywności ogłoszeń podpowiada, które oferty wymagają poprawy, by zyskały więcej kliknięć i szybciej znikały z sieci
- OTOMOTO nie kończy się na ogłoszeniach. Strona Sprzedającego PRO, Manager Połączeń czy Barometr Cen to elementy cyfrowego zaplecza, które dziś decydują o skuteczności w sprzedaży
Pojęcie "rotującego stocku" dla wielu brzmi jak żargon korporacyjnych prezentacji, ale to właśnie ono decyduje dziś o tym, kto sprzedaje, a kto stoi w miejscu. Chodzi o to, jak szybko samochód znika z oferty, ile razy zdąży się "obejrzeć" zanim zniknie, jaką marżę generuje i czy jego obecność nie blokuje zakupu kolejnego.
I właśnie tą wiedzą OTOMOTO dzieli się ze wszystkimi profesjonalnymi sprzedającymi, którzy chcą po nią sięgnąć. Bo choć wielu nadal widzi w tej platformie głównie największy serwis ogłoszeń, to dealerzy wiedzą, że to także miejsce, gdzie podejmuje się najważniejsze decyzje. Takie jak ta o zakupie stocku. O tym, co warto wystawić, a co jeszcze poczekać. O tym, kiedy zadziałać agresywnie, a kiedy przeczekać z dala od czerwonego przycisku "obniż cenę".
Konkrety zamiast intuicji
Sercem tej zmiany jest Barometr Zakupowy OTOMOTO. To narzędzie daje dostęp do danych o realnym popycie, aktualnej podaży i detalicznych cenach pojazdów w konkretnych regionach. Dealer nie musi już zgadywać, czy warto dziś kupować diesla z rocznika 2017, ani czy Passat na full opcji rotuje lepiej niż bazowy Golf. Po prostu może to sprawdzić i zobaczyć, jak długo auta czekają na sprzedaż.
Przykład? W marcu 2025 roku mediana cen samochodów w województwie lubelskim wzrosła o 3000 złotych miesiąc do miesiąca. Dla kogoś, kto działa bez danych – zaskoczenie. Dla tych, którzy śledzą Barometr to impuls do działania. Zmiana w strategii, skok na konkretny model, ruch, który pozwala zarobić więcej, zanim rynek znów się przesunie.
Dane pokazują, co się sprzedaje
Dalsza część tekstu pod materiałem video
Narzędzia to jednak tylko część układanki. Drugim filarem są dane z OTOMOTO Insights – comiesięcznego raportu, który pokazuje, jak zmienia się struktura rynku. To właśnie tam widać, że rośnie zainteresowanie autami hybrydowymi i plug-in, a jednocześnie spada udział benzynówek i elektryków. To tam pojawiają się sygnały o boomie na motocykle i sezonowym odbiciu maszyn ciężkich. To też źródło wiedzy o realnych preferencjach klientów.
Ale same dane to nie wszystko. Kluczem jest ich interpretacja. A tu z pomocą przychodzą kolejne funkcje OTOMOTO takie jak analiza efektywności ogłoszeń, która pokazuje, które auta zalegają i dlaczego.
— Zbudowanie oferty, która rotuje, to nie tylko kwestia doświadczenia. To wynik codziennego korzystania z danych. Dzięki Barometrowi Zakupowemu nasi użytkownicy mogą podejmować decyzje zakupowe w oparciu o realny popyt i aktualną sytuację na rynku, a to przekłada się bezpośrednio na ich wyniki sprzedażowe – tłumaczy Tomasz Sułkowski, Head of Sales OTOMOTO.
A może ten rynek wcale nie jest taki trudny?
Wbrew pozorom, sprzedaż aut online nie stała się trudniejsza. Dziś jest po prostu bardziej precyzyjna. Gdy konsument oszczędza i analizuje każdy wydatek, to sprzedający musi być o krok przed nim. I ten krok wyznaczają dane, a narzędzia, które jeszcze kilka lat temu były dostępne tylko dla wielkich sieci dealerskich, dziś są w zasięgu każdego. Nawet jednoosobowej działalności. I to może być największa rewolucja ostatnich lat.