Wiadomości Aktualności "Stop" - najważniejszy ze znaków

"Stop" - najważniejszy ze znaków

Znaku "stop" nie można pomylić z żadnym innym. Nie bez powodu jako jedyny ma kształt ośmiokąta. Znak B-20 należy bowiem do najważniejszych.

Znak "Stop"
Onet
Znak "Stop"

Unikalny kształt zapewnia jednoznaczne zrozumienie tego znaku nawet wówczas, gdy napis na nim jest nieczytelny lub gdy ogląda się go od tyłu.

Nakazując zatrzymanie się przed wjazdem na skrzyżowanie z drogą z pierwszeństwem, a także z torowiskiem tramwajowym lub przejazdem kolejowym chroni kierowców przed zderzeniem z pojazdami poruszającymi się po nich.

Znak "stop" stosuje się, gdy brak jest dostatecznej widoczności na zatrzymanie przed skrzyżowaniem lub przejazdem. Widząc "stop" należy się zatrzymać w miejscu do tego wyznaczonym, a jeśli go nie ma - tam, skąd kierowca może się upewnić o bezpiecznym wjechaniu na skrzyżowanie lub przejazd.

O znaczeniu znaku "stop" uczą podczas wszystkich kursów na prawo jazdy. Niestety, ich absolwenci, gdy już zdobędą ten dokument, przestają pamiętać o konieczności bezwzględnego zatrzymywania się przed tym znakiem. Jak wynika z sondy przeprowadzonej przez Szkołę Jazdy Renault, aż 42% polskich kierowców ignoruje "stop". Niektórzy zatrzymują się przy nim tylko po to, by ustąpić pierwszeństwa na skrzyżowaniu, a wielu przejeżdża obok znaku jedynie zmniejszając prędkość.

Za takie postępowanie można zapłacić mandat w wysokości 350 zł - oczywiście, gdy trafi się na policyjny patrol ustawiony w okolicy znaku. Patroli jednak zwykle tam nie ma, a przejeżdżanie koło "stopu" może zakończyć się kolizją. Często zdarza się, że w tył samochodu prawidłowo stojącego przed "stopem" uderza pojazd, którego kierowca zlekceważył znak i nie zatrzymał się.

Gorzej, gdy ignorowanie "stopu" kończy się tragicznie, a tak zwykle bywa na przejazdach kolejowo-drogowych, zwłaszcza tych niestrzeżonych, oznaczonych właśnie znakami B-20 i krzyżami św. Andrzeja. Według danych kolejowych w Polsce co roku dochodzi średnio do 250 wypadków na przejazdach. W 98% powodują je kierowcy.

Powiązane tematy: