W testach na torze Pannoniaring udział bierze pięciu zawodników. Do Roberta Lukasa, Mariusza Miękosia, Stefana Bilińskiego i Teodora Myszkowskiego dołączył nieobecny podczas treningów na Hockenheim - Adam Kornacki.

Dla Roberta Lukasa testy na Pannoniaring będę nieoficjalnym debiutem za kierownicą Porsche 997 GT3 Cup w specyfikacji 2008. Zawodnik z Bielska-Białej w nadchodzącym sezonie wystartuje tym autem w cyklu Porsche Carrera Cup.

- Będzie to mój pierwszy kontakt z tym samochodem i w początkowej fazie treningu chciałbym się z nim przede wszystkim zapoznać – powiedział Robert Lukas.

Tak jak to miało miejsce na torze Hockenheim, również tym razem zawodnikom z Polski towarzyszy ekipa SMS Sayffarth Motorsport.

- Treningi z niemieckim zespołem są dla mnie bardzo cenne, bowiem mam możliwość porównania się z czołowym zawodnikiem Porsche Carrera Cup – Janem Sayffarthem. Jestem bardzo ciekawy jak tym razem wypadnę na jego tle. Poza tym podczas każdego z testów dwóch niemieckich inżynierów analizuje ze mną przejechane okrążenia i przekazuje bardzo cenne informacje. – dodaje Lukas. Jazda po torze Pannonia będzie dla mnie jak i większości teamu nowym wyzwaniem. Razem z reszta zespołu z pewnością damy z siebie wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do zbliżającego się sezonu.

Pozostali zawodnicy, którzy biorą udział w testach mają do dyspozycji Porsche 997 GT3 w specyfikacji 2007.

Dla Miękosia reprezentującego zarazem barwy Fastline Racing, testy są drugim w tym roku kontaktem z tym samochodem.

- Jestem bardzo spokojny. Nie może być inaczej skoro w zespole Lukas Motorsport jesteśmy prowadzeni przez specjalistów – powiedział Miękoś. Na Pannoniaring z pewnością pierwsze okrążenia pojedziemy spokojnie w celu jak najlepszego zapoznania się z torem. W dalszej części testów będziemy zapewne ćwiczyć kolejne techniczne elementy jazdy, słuchając poleceń inżynierów. Postaram się jak najlepiej wykorzystać czas spędzony na torze, którego konfiguracja będzie dla mnie zupełną nowością. Jest to całkowicie nieznany obiekt, którego nie ma na żadnym z symulatorów dostępnych na rynku. Obiekt znam wyłącznie z planów publikowanych w internecie i z map satelitarnych. W ramach przygotowań do testów skupiłem się przede wszystkim na treningu fizycznym, organizując sobie mini obóz w górach. Jeździłem także trochę na symulatorze, aby nie wypaść z formy. Z pewnością trening zorganizowany na torze Pannoniaring będzie dla nas wszystkich ciekawych doświadczeniem. Czuć już zbliżający się początek sezonu w cyklu Mistrzostw Polski. Pierwsza runda rozegrana zostanie w dniach 18-20 kwietnia na torze w Poznaniu, ale zapewne pojedziemy przed nią jeszcze jakieś testy.

Tak jak w przypadku Miękosia, również Stefan Biliński w tym roku debiutuje za kierownicą 997-ki.

- Przede wszystkim na torze Pannoniaring zamierzam poczynić kolejne kroki w celu jak najlepszego poznania tego samochodu – powiedział mieszkaniec Kostrzyna nad Odrą. Dalej chcę doskonalić technikę międzygazu i oswajać się z tylnym napędem. Przed tym sezonem wykonałem spory przeskok z Clio na Porsche, ale podstawową różnicą jest zmiana napędu z przedniego na tylny. Opanowanie 997-ki wymaga dużej ilości treningów, ale towarzyszy temu ogromna frajda jaką dostarcza jazda tym samochodem.

Teodor Myszkowski będzie jedynym z polskich zawodników, którzy już wcześniej mieli możliwość zapoznania się z tym torem. Z racji wcześniejszych występów w wyścigach motocyklowych, Myszkowski miał możliwość startu na tym obiekcie. Miało to miejsce w roku 2002.

- Tor posiada dwie homologacje. Można na nim poruszać się w lewą jak i prawą stronę. Ja miałem możliwość korzystania z tej drugiej możliwości. Sam obiekt położony jest z dala od zabudowań. Jest to trudny technicznie tor, który posiada kilka zacieśniających się zakrętów. Samochodem będzie z pewnością trochę łatwiej niż motocyklem, ale i tak będzie istniało duże prawdopodobieństwo „splackowania” opon – opisał ten obiekt Myszkowski. Do treningów jestem pozytywnie nastawiony i zarazem bardzo stęskniony za jazdą Porsche. Mam nadzieję, że oprócz zbliżających się testów, uda mi się jeszcze potrenować przed tym sezonem

Piąty z zawodników, który sprawdzi swoje umiejętności na torze Panonia Ring jest Adam Kornacki. Zbliżający się sezon będzie drugim rokiem startów tego zawodnika za kierownicą pucharowego Porsche.

- Nie miałem za wiele okazji aby potrenować Porsche 997, dlatego bardzo chętnie udam się na testy. Wyścigowa 911-ka jest samochodem innym niż wszystkie. Jest bardzo wymagająca, ale zarazem wdzięczna. Jak tylko poznasz jej możliwości, to auto daje mnóstwo radości z jazdy. Nie można jednak przesadzić, o czym przekonałem się w poprzednim sezonie. Z ogromną radością przystępuję do kolejnego sezonu i mam nadzieję, że podczas dwudniowych testów urwę kilka sekund – stwierdził Kornacki.

Zbliżający się sezon będzie pierwszym rokiem startów zespołu Lukas Motorsport., który zamierza wystawić trzy samochody Porsche do cyklu Długodystansowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

- Wszystko wskazuje na to, że udało się nam zbudować fajny zespół. Jego fundamentem był start w Dubaju, gdzie w jednej załodze wystąpiłem z Robertem, Stefanem oraz Teodorem. Podczas 24-godzinnego wyścigu współpracowało nam się bardzo dobrze i tak zrodził się pomysł wspólnych startów w sezonie 2008. Na Węgrzech dołączy do nas Adam Kornacki, który będzie piątym zawodnikiem Lukas Motorsport. – dodał Miękoś.