Wielu polskich imigrantów pracujących na Zachodzie wyjechało za granicę własnym autem. Sytuacja ta wiąże się z koniecznością przerejestrowania samochodu. Prawo funkcjonujące w innych państwach UE nie pozwala jeździć w nieskończoność na polskich tablicach.

Przepisy poszczególnych krajów jasno określają w jakim terminie cudzoziemiec jest zobowiązany zarejestrować auto. W zależności od danego państwa trzeba to zrobić zaraz po przyjeździe lub po kilku miesiącach od momentu przybycia.

Oznacza to konieczność wyrejestrowana samochodu w Polsce. Na szczęście nie ma z tym teraz większych problemów, a decyzja ta nie zamyka już drogi do ponownej rejestracji.

Samochód za granicą zarejestrujemy na podstawie aktualnych dokumentów pojazdu. O tym fakcie zagraniczny wydział komunikacji poinformuje polski urząd w specjalnym piśmie wysłanym drogą elektroniczną. To właśnie po jego wpłynięciu nastąpi decyzja o wyrejestrowaniu auta w Polsce.

Po powrocie do kraju trzeba przedstawić dokumenty pojazdu wydane za granicą. Będą one podstawą do ponownej rejestracji. Towarzyszące temu formalności i opłaty wyglądają podobnie jak w przypadku rejestracji auta kupionego w kraju. Oczywiście nie trzeba już przedstawiać umowy zakupu, wystarczy potwierdzić fakt wcześniejszego wyrejestrowania samochodu.

Problem może się pojawić w przypadku, gdy zarejestrowany za granicą pojazd sprzedamy innemu Polakowi. Taka osoba rejestrując samochód w innym urzędzie może się spodziewać, że wydział komunikacji zażąda od niej potwierdzenia zapłaty akcyzy i dopełnienia wszystkich formalności związanych z pierwszą rejestracją auta sprowadzonego z zagranicy.

Jedynym wyjściem z sytuacji jest udanie się do urzędu, w którym wyrejestrowano samochód i zwrócenie się o wydanie zaświadczenia, które potwierdzi, że pojazd był już wcześniej zarejestrowany w kraju.