Jednak naszą uwagę wzbudziły porzucone na placu budowy znaki drogowe. Do niedawna służyły jeszcze z powodzeniem kierowcom, ale modernizacja drogi i powstanie chodnika spowodowały ich usunięcie. Będą nadal potrzebne, chociaż ustawione w innym miejscu.

Pracownicy firmy modernizującej drogę w wyjątkowo brutalny sposób je zdemontowali i porzucili obok placu budowy. W wyniku zapewne bezmyślności pracowników znaki te zostały trwale uszkodzone.

Z posiadanych przez nas informacji wiemy, że na te znaki wydano ok. 10 tys. zł. Wiadomo także, że będą one nadal potrzebne, chociaż zapewne wraz z nową drogą.zapadanie decyzja o zamontowaniu nowych znaków. To naszym zdaniem wyjątkowe marnotrawstwo, zwłaszcza, że przykładowo te 10 tys. zł można byłoby wydać na położenie nowego chodnika kilkadziesiąt metrów dalej. Wiemy, że nie będzie on już w tym roku remontowany, gdyż.zabrakło pieniędzy.

Mamy nadzieję, iż wobec niefrasobliwych i bezmyślnych pracowników oraz wykonawcy zostaną wyciągnięte konsekwencje.

Interwencja pomogła!

Już nastepnego dnia po opublikowaniu naszych zdjęć krytykowani drogowcy przystąpili do pracy. W efekcie zniszczone znaki zostały ponownie zamontowane. Jak się okazało bez próby doprowadzenia zniszczonych elementów do stanu pierwotnego, a nawet próby spoziomowania tablic. Co więcej, obecnie owe znaki ograniczają częścią swojej powierzchni szerokość nowego chodnika...

Brawo bezmyślność!

To także dobre miejsce na wyrzucanie śmieci!