Łącznie w krajach Europy Zach. (stara piętnastka plus kraje EFTA) zanotowano sprzedaż na poziomie 14.516.879 nowych aut, przed rokiem - 14.212.874 aut. W samym grudniu uzyskano wynik 1.043.669 nowych samochodów.

Na największym rynku europejskim, w Niemczech, rewelacyjny wręcz wynik grudniowy (281.749, tj. wzrost o 21,5%) pozwolił "rzutem na taśmę" uzyskać lepszą o 0,9% sprzedaż (3.266.826 aut) w 2004 roku niż w 2003 r. Drugim największym rynkiem wciąż pozostaje Wlk. Brytania, jednak jest ona jednym z trzech państw, które uzyskały gorszy wynik w 2004 niż rok wcześniej (2.567.269, tj. -0,5%). Trzecim największym rynkiem są Włochy (2.258.861, +0,5%), a czwartym Francja (2.013.712, +0,2%).

Największy przyrost w grudniu zanotowano na rynku norweskim (aż +97,1%), islandzkim (+77,4%) i węgierskim (+37,7%). W ujęciu całorocznym najlepiej pod tym względem wypadły Łotwa (+28,9%), Norwegia (+28,6%) i Dania (+25,4%).

Na tym tle dużo słabiej wypadły nowe kraje członkowskie. Na ośmiu rynkach (bez Malty i Cypru) grudniowa sprzedaż wyniosła 74.550 aut, czyli o 7,9% gorzej niż w grudniu przed rokiem. Niestety najgorzej wypadł tu polski rynek, który zanotował spadek sprzedaży aż o 36,5%. Spadek zanotowano jeszcze tylko w Czechach (-7,1%). Sprzedaż sumaryczna w ośmiu nowych krajach członkowskich była o 4,6% niższa (820.539 w 2004 r., 860.544 w 2003 r.). Gorsze wyniki odnotowano tylko w trzech krajach. W Czechach sprzedaż spadła o 11,1% do poziomu 132.973 aut, a w Polsce o 10,0% do 318.111 nowych samochodów. Minimalnie gorszy wynik w 2004 r., o 0,1%, zanotowano też na Słowacji.

Łącznie w krajach unijnych (bez Malty i Cypru) oraz trzech krajach EFTA w ubiegłym roku sprzedano 15.337.418 samochodów, tj. o 1,8% lepiej niż w roku 2003.