Moc silnika jest przenoszona na drogę nie tylko za pośrednictwem bieżnika. W celu zapewnienia znakomitych osiągów opony, każdy jej składnik musi być odpowiednio dobrany tak, aby sprostać specyficznym zadaniom. Na przykład, ścianki boczne muszą ulegać deformacji łatwo i bez grzania się, ponieważ każdy mililitr gazu, który ogrzewa oponę, idzie na marne; nie przyczynia się w żaden sposób do ruchu pojazdu. Natomiast warstwa gumy wewnątrz opony, nazywana wykładziną wewnętrzną, musi być całkowicie nieprzepusz­czalna dla powietrza. Z kolei w szkielecie czy osnowie opony guma musi niezwykle silnie przylegać do siatek stalowych lub z poliamidu, które wzmacniają konstrukcję. Co więcej, bieżnik musi cechować się odpowiednią miękkością, aby zapewnić jak najlepszą przyczepność, lecz musi być również dość wytrzymały, aby zbyt szybko się nie zużywał. W nowoczesnej oponie klasy high-performance znajduje się 20 różnych rodzajów gumy, z których większość oparta jest na kauczukach syntetycznych. Chociaż nie widać tego z zewnątrz, opona to produkt bardzo wyszukany, a jej produkcja to swego rodzaju „czarna magia”.

„Magiczny trójkąt” technologii opon

Producenci opon i dostawcy materiałów, którzy chcą stworzyć produkt, łączący w sobie wszystkie optymalne właściwości, doświadczają istotnego konfliktu interesów, określanego jako „magiczny trójkąt”. Termin ten odnosi się do fizycznych i che­micznych współzależności pomiędzy trzema podstawowymi właściwościami: ścieraniem, przyczepnością na mokrej nawierzchni i opo­ra­mi toczenia (i związanym z nimi zużyciem paliwa).

Przyczepność na mokrej nawierzchni można poprawić poprzez zastosowanie bardziej miękkiej gumy. Jednakże miękka guma szybko się zużywa, co prowadzi do częstej wymiany opon i więk­szego zużycia paliwa. Pomiędzy pozostałymi wierzchołkami trójkąta istnieją podobne konflikty. W konsekwencji, przy poprawie jednego z parametrów, trzeba było pójść na kompromis w aspekcie dwóch pozostałych. Dzięki postępom w technologii kauczuków syntetycznych (SSBR, kauczuki na katalizatorach neodymowych, kauczuki butylowe), firma LANXESS jest w stanie pomóc producentom w pewnym stopniu przezwyciężyć ten problem. Projektanci opon zyskują więc szersze pole działania.

Poprzez nieustanne ulepszanie mieszanek gumowych, opracowywanie nowych dodatków i procesów pozwalających uzyskać optymalny stosunek kauczuku do napełniacza, firma przyczynia się do zwiększenia powierzchni „magicznego trójkąta” przyczepności, ścierania i oporów toczenia. Te ostatnie w istotnym stopniu przyczyniają się do zużycia paliwa – jeden na pięć baków jest zużywany do zrównoważenia oporów toczenia. Gdyby wszystkie pojazdy na świecie wyposażyć w opony o niskich oporach toczenia, w ciągu roku można by zaoszczędzić około 20 mld litrów paliwa, a emisja CO2 zmniejszyłaby się o 50 mln ton. A zapotrzebowanie na opony klasy high-performance rośnie: według wyliczeń wewnętrznych firmy, do 2015 roku sprzedaż opon klasy premium wzrośnie o 80%.

Kilka jednostek organizacyjnych naszej firmy produkującej chemikalia specjalnego przeznaczenia zajmuje się wyłącznie osiągnięciem celu, jakim jest sprawienie, by dobre opony były jeszcze lepsze. Jednostki LANXESS Performance Butadiene Rubbers oraz Butyl Rubber zajmują się wytwarzaniem wyspecjalizowanych produktów gumo­wych, natomiast jednostka Rubber Chemicals produkuje niezbędne chemikalia. Dodatkowo, filia LANXESS, firma Rhein Chemie, produkuje środki antyadhezyjne, tusze do znakowania opon oraz przepony do pras wulkanizacyjnych.

Tutaj możesz też ściągnąć aplikację na iPhona i iPada