Logo
Moc, prędkość i emocje | 30 lat BMW M5

Moc, prędkość i emocje | 30 lat BMW M5

Autor Juliusz Szalek
Juliusz Szalek

30 lat temu podczas salonu samochodowego w Amsterdamie na świat przyszło pierwsze BMW M5. Powstało po doświadczeniach marki z wyścigowym M1. M5 miało być jednak czymś zupełnie innym. Mocnym, szybkim ale jednak cywilnym funcarem.

BMW E34 M5
Zobacz galerię (40)
BMW
BMW E34 M5

Pomysł na mocne cywilne auto okazał się strzałem w dziesiątkę. Zamówienia płynęły szerokim strumieniem. Właśnie dlatego auto doczekało się, jak na razie, 5 generacji.

Przez 30 lat moc auta wzrosła z 286 w E28 do 560 KM w najnowszej F10. Samochód stał się poligonem doświadczalnym dla nowoczesnych technologii i niekonwencjonalnych rozwiązań. Przełomy? Tych w historii modelu M5 również nie brakowało. Ostatni to wprowadzenie silnika z turbodoładowaniem. Czy BMW za zmianę filozofii spotkała fala krytyki? Owszem. Ale do czasu, gdy sceptycy wsiedli do auta i sprawdzili jak działa w praktyce.

Ale zanim powstało pierwsze BMW M5, powstał najpierw dział sportu BMW Motorsport GmbH. A wszystko zaczęło się 1 maja 1972 r. Na czele grupy 35 specjalistów stanął Jochen Neerpasch, były kierowca fabryczny Porsche i Forda.

To Jochen przyprowadził do BMW cała grupę kierowców wyścigowych, którzy wnieśli swój wkład w historię BMW Motorsport. Byli to między innymi Chris Amon, Toine Hezemans i Hans-Joachim Stuck. Nie zapomniano także o rajdach. Na jej potrzeby zaangażowano Björna Waldegaarda oraz Achima Warmbolda.

Firma jest jak człowiek. Jeżeli uprawia sport, to ma kondycję, jest pełen entuzjazmu i wydajny.

Robert A. Lutz, członek zarządu BMW, 1972 r.

Pierwsze zadanie zespołu sportowego to budowa pojazdu na potrzeby homologacyjne bazy dla samochodu wyścigowego. Regulamin Grupy 4 dopuszczał do rywalizacji pojazdy, których drogową odmianą wyprodukowano w liczbie przynajmniej 400 egzemplarzy.

BMW podjęło wyzwanie, ale produkcję M1 zlecono Lamborghini. Włoskie firmy odpowiadały również za projekty nadwozia, ramy i zawieszenia. Dziełem niemieckich inżynierów był natomiast zespół napędowy. W sumie w latach 1978 - 1981 zbudowano 445 sztuk M1.

Dopiero później przyszła pora na cywilne "zabawki". Na warsztat wzięto luksusowego sedana. Wtedy szczyt technologii i designu. E28 było bazą do budowy pierwszej w historii usportowionej "beemki" ze znaczkiem M. Jak toczyły się jej losy?

Oto historia w pigułce i przegląd 5 generacji legendarnego modelu.

I generacja e28 M5 (1985-1987) - e28

II generacja e34 M5 (1988-1996) - e34

III generacja e39 M5 (1998-2003) - e39

IV generacja e60 M5 (2005-2010) - e60

V generacja f10 M5 (2011-do dzisiaj) - f10

Autor Juliusz Szalek
Juliusz Szalek
Powiązane tematy: